Jest tylko jedno takie wyjątkowe miejsce. W niewielkiej wsi Gierłatowo niedaleko Wrześni w Wielkopolsce. Miejsce, w którym swój azyl i dom spokojnej starości znajdują psy i konie wycofane ze służby w formacjach mundurowych. Wycofanych, bo przeszły na emeryturę i nie miały gdzie jej spędzić. Miejsce, gdzie dzięki dobrym ludziom znalazły dom, spokój i opiekę. Opiekę, która jest bardzo kosztowna ze względu na wiek i choroby starszych już zwierząt.

Na miejscu mamy 5 koni, przy sprzątaniu 5 boksów jest trochę do zrobienia, a ludzi do pracy brak. Mamy kilkoro cudownych wolontariuszy, ale nie możemy pozwolić by nastoletnie dziewczyny wykonywały tak ciężkie prace jak wywożenie obornika ze stajni. Dziewczynki pomagają nam w nawiezieniu świeżej słomy i siana, które są zdecydowanie lżejsze. Stajnię sprzątamy więc na ogół w trzy cztery osoby, z czego większość to kobiety, a czasami praca ta wykonywana jest pojedynczo. Dlatego chcemy kupić ładowacz, który ułatwi nam pracę i pozwoli pomyśleć o kolejnych boksach dla nowych podopiecznych. Niestety sprzęt ten kosztuje sporo, a stowarzyszenie utrzymuje się z datków ludzi o dobrym sercu. Dlatego potrzebna nam jest Wasza pomoc, inaczej nie będziemy w stanie pomóc większej ilości koni. Nie zależy nam na nowym urządzeniu, tylko na tym aby ładowacz był sprawny i posłużył nam kilkanaście lat.

Zdjęcie ładowacza jest zdjęciem poglądowym z internetu.