Moja historia.

Cześć nazywam się Krzysztof Busk i do niedawna pracowałem w Domu Opieki Społecznej jako opiekun medyczny. Ta praca to 9 lat mojego życia zawodowego. Jednak odkąd pamiętam, pomimo że urodziłem się i wychowywałem w dużym mieście, zawsze włóczyłem się po parkach, podwórkach i okolicznych lasach ze scyzorykiem w kieszeni.

Założyłem tę zbiórkę, aby zakupić minimalne wyposażenie do prowadzenia warsztatów surwiwalowych. Zebranie pożądanej kwoty umożliwi mi zakup 15 kompletów: krzesiw, noży, kompasów, gwizdków sygnałowych oraz kilku pił ręcznych i kilku płacht biwakowych oraz rozpoczęcie prowadzenia warsztatów.

Moje kwalifikacje.

Lata włóczenia się po lasach i górach, z wiekiem coraz bardziej na dziko, z coraz mniejszym ekwipunkiem – to moje doświadczenie.

Dziś to, co nadaje sens mojemu życiu przekuwam w konkretne kwalifikacje, tak, aby móc kompetentnie przekazywać moją pasję i moje umiejętności każdej osobie chętnej do nauki.

Za sobą mam szkolenia z twardych umiejętności: jestem instruktorem survivalu, zdobyłem uprawnienia ratownika KPP czyli kwalifikowanej pierwszej pomocy oraz ukończyłem szkolenie TC3 – jest to szkolenie oparte na standradzie Tactical Combat Casualty Care  czyli medycyna ratownicza w szczególnie trudnych warunkach pola walki. Wszystkie te umiejętności doskonale się uzupełniają tworząc podstawy do zbudowania szkoleń dla pasjonatów bushcraftu i survivalu.

Czego mogę nauczyć i po co?

Sytuacja bushcraftowa, to taka, w której chcesz się znaleźć, pomimo że może o tym jeszcze nie wiesz. Sytuacja survivalowa, to taka, w której na pewno nie chcesz się znaleźć, ale nie wiesz, kiedy to może się zdarzyć.

W obu jednak sytuacjach są pewne umiejętności, które podnoszą Twoją sprawność i pewność siebie, a których mogę Cię nauczyć:

- Jak rozpalić ogień w trudnych warunkach.

- Jak pozyskiwać i uzdatniać wodę.

- Jak zbudować schronienie.

- Jak orientować się w terenie.

I ostatecznie, dlaczego te cztery umiejętności są tak ważne.

Człowiek, który porusza się na piechotę i jest w stanie rozbić obóz w dowolnym miejscu oraz w każdych warunkach pogodowych, jest najbardziej niezależną istotą pod słońcem.

Horace Kephart, 1904

Praktykując bushcraft, jesteś samowystarczalna jednostką: przyjdzie Ci nieść na własnych plecach wszystko, co jest niezbędne, by utrzymać Cię przy życiu przez całą Twoją wyprawę (musisz też uwzględnić to, co może Ci być potrzebne w sytuacjach awaryjnych).

Dave Canterbury. Bushcraft. Jak radzić sobie bez współczesnych udogodnień.

Moje szkolenie

Szkolenie które mogę zaproponować podzieliłem na 4 części.

1. Ogień.

2. Woda.

3 Schronienie.

4. Nawigacja.

Do każdej z nich potrzebne jest minimalne wyposażenie, by każdy chętny mógł zdobyć podstawowe umiejętności.

Zebranie pożądanej kwoty umożliwi mi zakup 15 szt. krzesiw, 15 noży, 15 kompasów, 15 gwizdków sygnałowych, kilku pił ręcznych, kilku płacht biwakowych. Planuję zakup żeliwnego kociołka, a może i nawet piecyka biwakowego.

Z całego tego wyposażenia i moich umiejętności możesz skorzystać i Ty.

Zachęcam do wsparcia mojej zrzutki - przygotowałem ciekawe nagrody dla wspierających - lista nagród poniżej.

Jeśli uważasz, że to co robię jest wartościowe, proszę udostępnij moją zrzutkę - dziękuję z całego serca!