Kokabel potrzebuje waszego wsparcia!

Piszę w sprawie wyjątkowo nieprzyjemnej dla mnie, jako właścicielki wilczaka. Kokabel, zarejestrowany jako Kokabel II z Peronówki żyje z nami już blisko 5 lat. Początkowo mieszkałyśmy poza miastem, pies miał duży teren, częste spacery, powodziło się zarówno jemu jak i nam dość dobrze. Z czasem jednak sytuacja finansowa i domowa sprawiła, że przeniosłyśmy się do miasta - Łodzi konkretniej. Kokabel nie mógł już liczyć na tak częste spacery, choć wciąż staramy się w miarę możliwości jeździć z nim za miasto do lasu. Pies poznawał również sobie podobne wilczaki i psy wilczako-podobne, z którymi nawiązywał dobry kontakt i świetnie się bawił. Niestety, kolejne problemy finansowe sprawiają, że niekiedy nawet mnie i mamie brakuje na jedzenie dla nas, zaś jedzenie Kokabela bardzo straciło na jakości. Obecnie znajdujemy się w trudnym momencie życiowym - tracimy mieszkanie i nie mamy zbytnio gdzie się podziać tak, by pies był mile widziany. Kokabel - wilczak czechosłowacki - w dobie kryzysu finansowego nie ma lekko. Traci przy tym na jakości jego życie, w tym wybór jedzenia. Osoby zaznajomione z rasą wiedzą, jak ważna jest zbilansowana dieta. Dlatego właśnie proszę Państwa o pomoc i wsparcie dla mojego psa, by te ostatnie miesiące pobytu ze mną niczego mu nie brakowało.