Pomóżmy Hadesowi znów biegać po łąkach!
Pomóżmy Hadesowi znów biegać po łąkach!
Our users created 1 262 180 fundraisers and raised 1 449 735 362 zł
What will you fundraise for today?
Description
Drodzy Miłośnicy Zwierzaków,
Zwracamy się do was z ogromną próśbą o pomoc naszemu ukochanemu członkowi rodziny, Hadesowi.
Hades to 5-letni Amstaff, którego adoptowaliśmy w wieku 2 lat. Od tego momentu jest nieodłączną częścią naszego życia, który pomagał nam na każdym jego etapie, niestety tym razem to my musimy pomóc jemu. Hades to króliczek w ciele Amstaffa. Nie skrzywdził by muchy, to jest nasz aniołek który zachwyca innych ludzi swoją wrażliwością.
Nigdy nie sądziliśmy, że sami postawimy się w sytuacji, kiedy to my będziemy prosić was o pomoc, bo zawsze na miarę własnych możliwości nieśliśmy tę pomoc innym.
Hades był psem bezproblemowym, zdrów jak ryba z wyjątkiem kontuzji więzadła rok temu. Niestety wszelkie kontuzje ortopedyczne dla psa jego wielkości i masy to bardzo obciążające problemy.
31 stycznia 2025 roku, w piątek jak zawsze wyszliśmy do pracy, a nasz zdrowy Hades został w domu. Po powrocie zastaliśmy straszny widok, Hades, który zawsze witałby nas z machającym ogonem, leżał sparaliżowany z niedowładem na podłodze nie wiedzący co się z nim dzieje. Nagle. Pędziliśmy do weterynarza, dwóch odesłało nas do Kliniki Wąsiatycza w Poznaniu na Mieszka. Mimo profesjonalnie udzielonej nam pomocy, rachunki nas przerosły między innymi z uwagi na gabaryty psa. Jesteśmy jednak wdzięczni za natychmiastową pomoc... kto wie czy to nie był decydujący wieczór w jego życiu - co jeśli wrócilibyśmy wcześniej? A co jeśli wrócilibyśmy później? Hades został na noc w klinice, został zlecony rezonans, na którym potwierdziły się obawy. Diagnoza: najpewniej mielopatia niedokrwienna. Sparaliżowana lewa strona. Obciążenie genetyczne. Walczymy. Pies przez 5 dni nie wstawał wcale, nie miał władania nad ciałem, siusiał pod siebie... Rokowania bardzo złe. Aż w środę 5 lutego Hadesik udowodnił nam, że będzie walczył do samego końca i zaczął się podnosić... czeka nas kosztowna i długa rehabilitacja, ale przynajmniej wiemy, że mamy szansę!!! Koszty mimo wszystko nie pozwalają nam walczyć o niego samemu. Rehabilitacja będzie bardzo długa i trudna, ponieważ pół roku, które będziemy potrzebować aby postawić naszego anioła na nogi to koszty rzędu 12 tysięcy, w tym badania, zakup niezbędnego sprzętu rehabilitacyjnego, wizyty i specjalistyczna opieka. I zrobimy wszystko co w naszej mocy, aby Hades znów biegał po łąkach. Hades żyje bieganiem i kontaktem z człowiekiem. Niestety po urazie nie przypomina on naszego wesołego Hadesika. Ma ducha walki, ale nie wie, co się z nim dzieje, dlaczego nie może się z nami witać, dlaczego wszyscy jesteśmy tacy smutni... On nie rozumie. Pierwsze dwa tygodnie będą decydujące i zdecydują o przyszłych rokowaniach psa.
Niestety koszty nas przerosły. Hadesa przygarnęła samotna rodzina, której na to nie stać. Kochamy Hadesa nad życie i łamie nam się serce, że nie stać nas na ratowanie tego kwiatuszka. Koszty na start to kilka tysięcy, a ta kwota to dopiero zielony początek, meta jest daleko daleko....
...Bardzo dziękujemy w imieniu naszego aniołka i będziemy aktualizować naszą walkę.

There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser. Find out more.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser. Find out more.
Trzymaj się Hades. Będzie dobrze 💪💪
Trzymam kciuki za szybki powrót do zdrowia 🍀🍀🍀