Witajcie,

Każdy lubi pomagać..

Codziennie rano przy śniadaniu przed wyjściem do swojej pracy, słucham wiadomości w radiu, że kolejna rodzina straciła życie w skutek zatrucia "cichym zabójcą" czadem. Już od kilku lat zastanawiało mnie to, czemu urzędy miasta, urzędy gminy, mopsy czy inne instytucje nie rozdają tych urządzeń dla mieszkańców kamienic, domów gdzie jest ogrzewanie z paleniska.

Koszt jednego urządzenia na słynnym portalu z chin to koszt około 25 zl. Koszt prawie półtorej paczki papierosow, butelki wódki czy miesiąca na netflixie.

Sam prowadzę własną działalność gospodarczą, gdzie pracuje około 60 godzin tygodniowo i nie pochodzę z zamożnej rodziny, dlatego rozumiem że każda złotówka jest ważna i dlatego wiele osób rezygnuje z zakupu czujnika czadu.

Proszę was o zrezygnowanie z tej jednej paczki papierosow, butelki wódki czy lizaka. Każda złotówka jest ważna żeby walczyć z tym cichym zabójcą.

Jak mówił mój śp. Dziadej, " w kupie siła"

Wierzę w Was.

Pozdrawiam serdecznie