Zaopiekujmy się Powstańcami Warszawskimi i Kombatantami w Bożonarodzeniowym czasie.
Zaopiekujmy się Powstańcami Warszawskimi i Kombatantami w Bożonarodzeniowym czasie.
Support your passion. Regularly.
Updates2
-
Czasem życie stawia na naszej drodze ludzi, którzy sprawiają nam ogromne zaskoczenie lub są dla nas inspiracją.
Kilka dni temu jedna z naszych Podopiecznych poprosiła, aby nasi wolontariusze spotkali się z Jej przyjaciółką, która z różnych powodów potrzebuje wsparcia. I tak trafiliśmy do Pani Zdzisławy. Wysłuchaliśmy wspomnień, które okazały się niezwykle ciekawe.
Pani Zdzisława urodziła się w okolicach Stanisławowa i mieszkała tam z rodzicami do 1945 r. Następnie cała rodzina przeprowadziła się do kuzynki mieszkającej w Polsce i tu Pani Zdzisława ukończyła szkołę średnią oraz rozpoczęła pracę. Pracowała ponad 40 lat w drukarni. Najpierw jako montażystka, następnie w biurze. Za swoją pracę wielokrotnie otrzymywała różne odznaczenia, w tym również od Polskiego Czerwonego Krzyża. Okazało się, że Pani Zdzisława była odpowiedzialna za drukowanie miesięcznika "Jestem", wydawanego przez Zarząd Główny PCK. Redaktorem naczelnym tego pisma został Pan Stanisław Szeprling, z którym to Pani Zdzisława blisko współpracowała. I to dzięki Niemu miesięcznik ten stał się niezwykle popularny, rozchodził się niemal w całym nakładzie. Było to kultowe pismo dla młodzieży, poruszające ważne dla nich kwestie m.in. problemy okresu dojrzewania, kształtowanie postawy humanitarnej, odpowiedzialnych zachowań w zakresie współżycia seksualnego czy profilaktyki zdrowotnej. I to właśnie m.in. dzięki Pani Zdzisławie pismo to mogło być drukowane.
Dla nas jest to niezwykła historia, bo dzięki niej poznaliśmy trochę lepiej Panią Zdzisię oraz część dawnej działalności PCK.
No comments yet, be first to comment!
Add updates and keep supporters informed about the progress of the campaign.
This will increase the credibility of your fundraiser and donor engagement.
Description
O Powstańcach pamiętamy zawsze, zajmujemy się nimi przez 365 dni w roku. Codziennie im pomagamy, a nasi wolontariusze są dla nich, jak rodzina. Potrzebujemy jednak wsparcia finansowego, aby kontynuować misję.
Na co zbieramy?
Praca naszych Sióstr, Braci PCK i Wolontariuszy to zapewnianie opieki oraz wsparcie w codziennych czynnościach takich jak: organizowanie posiłków, spacerów, itd. Zajmujemy się też codzienną opieką: robimy zakupy, sprzątamy czy zapewniamy transport. Dodatkowo organizujemy naszym Podopiecznym wyjścia np. do teatru, wyjazdy rehabilitacyjne czy spotkania towarzyskie (np. Andrzejki). Opiekujemy się także mogiłami Powstańców.
Wsparcie finansowe potrzebne jest nam na zapewnienie profesjonalnej opieki przez przeszkolonych opiekunów PCK. Chcielibyśmy móc zapewnić naszym podopiecznym leki, wizyty lekarskie, zabiegi medyczne czy paczki żywnościowe. Nasze działania są finansowane głównie z celowych dotacji oraz środków prywatnych, dlatego prosimy o wsparcie.
Miesięcznie potrzebujemy ok. 12 000 zł.
Jak pracujemy?
Naszymi Podopiecznymi opiekujemy się od 9 lat w ramach działań Ochotniczego Korpusu Opiekuńczego OKO PCK. Z roku na rok potrzeby są coraz większe. Wspieramy grupę 17 Kombatantów. Docelowo chcielibyśmy móc objąć opieką większą grupę Powstańców Warszawskich. Niektórzy nie są już w stanie wychodzić z domu, dlatego potrzebna jest stała opieka. Ale równocześnie inni nasi podopieczni są niebywale energiczni i towarzyscy. Spotkania grupy często kończą się bardzo późno, po rozmowach czy wspólnym śpiewaniu. Ważne dla nas jest także wsparcie psychiczne. Organizujemy Podopiecznym urodziny, spotkania towarzyskie, a często po prostu wpadamy na przysłowiową „herbatę”, żeby porozmawiać czy pograć w karty.
Jak pracujemy?
Od 2014 roku pomiędzy naszymi Opiekunami a Podopiecznymi nawiązały się przyjacielskie relacje. Wielu kombatantów traktuje Wolontariuszy, jak członków rodziny.
Siostry i Bracia Korpusu OKO to wspaniała grupa kilkunastu osób, pasjonatów historii i pomagania. Nie wyobrażają sobie, żeby po tylu latach przerwać, tak ważne działanie. Nie możemy sobie pozwolić na to, aby nasi Podopieczni zostali bez pomocy.
A bez Waszego wsparcia niestety nie będziemy mogli kontynuować naszej misji.
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.