Drodzy! Zapewne wielu z Was doświadczyło bezpośrednio lub pośrednio skutki COVID-19. Nie ominęło to mojego kuzyna, który od małego zmaga się z wieloma schorzeniami. Z początkiem 2022 roku również walczył i wygrał z tym wirusem, aczkolwiek walka się na tym nie skończyła.

Kubuś ma 31 lat. Jest chory na stwardnienie guzowate, ma autyzm i padaczkę lekooporną. Od 8 stycznia tego roku przebywa w szpitalu - najpierw na oddziale COVID-owym, a obecnie na OIOM. Na oddział OIOM trafił podłączony do respiratora w śpiączce farmakologicznej po zatrzymaniu akcji serca i 15 - minutowej reanimacji. Od 25 stycznia przebył sepsę, bakteryjne zapalenie płuc, jelit i przewodu moczowego. Do chwili obecnej Kubuś dalej jest podłączony do respiratora.

Pomimo tak wielu schorzeń Kubuś nadal się nie poddaje i jest szansa na powrót do "normalności' sprzed czasu COVIDowego. Jedna z renomowanych polskich klinik podjęła się rehabilitacji neurologicznej Kubusia. Koszt miesięcznej kuracji w klinice wynosi ok. 18 000 PLN. W imieniu Kubusia, jego rodziców i swoim proszę o wsparcie terapii Kubusia.