Został sam w innym kraju
Został sam w innym kraju
Our users created 1 234 460 fundraisers and raised 1 373 423 306 zł
What will you fundraise for today?
Updates1
-
Bardzo wszystkim dziękuję kto pomógł mnie. A wszystkim innym, kto pomoże dziękuję z góry :)
Już mogę oplacić pierwszy miesięc, dzieki <3
Thank you very much to everyone who helped me. And to everyone else who will help, thank you in advance :) I can already pay for the first month, thanks <3
No comments yet, be first to comment!
Add updates and keep supporters informed about the progress of the campaign.
This will increase the credibility of your fundraiser and donor engagement.
Description
POLISH
Kiedy opuściłem Ukrainę, byłem zmuszony opuścić całą moją rodzinę i przyjaciół, aby uciec przed okropnościami wojny. Przyjechałem do Polski z nadzieją na lepsze życie, ale nie mogłem sobie wyobrazić, jak trudno będzie mi tutaj.
Najpierw musiałem mieszkać z ludźmi, których przypadkowo znalazłem na Facebooku, którzy dali mi schronienie i dach nad głową, dopóki nie znalazłem własnego mieszkania. Byłem wdzięczny za pomoc, ale niestety nie mogą mi pomóc w nieskończoność i teraz muszę sam opłacać czynsz.
Ponadto rozpocząłem studia na Politechnice Lubelskiej, aby zdobyć wykształcenie zawodowe i perspektywy na przyszłość. Ale okazało się to jeszcze trudniejsze niż myślałem. Musiałem nauczyć się nowego języka, bo wszystkie przedmioty na uniwersytecie były po polsku, a bez znajomości tego języka nie mogłem normalnie studiować. Zapisałem się na kurs języka polskiego, aby szybko się zaaklimatyzować i studiować na uczelni. Ale pogodzenie studiów, kursów polskiego i znalezienie pracy, która pasowałaby do mojego napiętego harmonogramu studiów, stało się dla mnie niezwykle trudne.
Kiedy byłem na Ukrainie, po śmierci mamy, zostałem prawie nową mamą dla mojego brata. Ale teraz, ze względu na to, że jesteśmy tak daleko od siebie, jestem zmuszony studiować, aby zapewnić mu przyszłość, na jaką zasługuje.
Mój ojciec nie może zakryć nie tylko mojego życia i mojego brata, nie może zakryć własnego życia. Z powodu ogromnego stresu związanego ze śmiercią żony zaczął pić alkohol, co zmusiło go do wydawania pieniędzy nie tyle na dzieci, co na kolejną butelkę alkoholu. Osobiście odebrałem wszystkie dokumenty mojego brata ze szkoły i przeniosłem go na wieś do babci, która z trudem, ale pokrywa koszty brata. Serce mi krwawi na myśl, że mój brat i ojciec są na Ukrainie i w każdej chwili mogą ich nie być. Muszę im pomóc, dlatego wstąpiłem na uniwersytet.
Zawsze staram się znaleźć rozwiązania problemów i nie poddawać się, ale było i jest to naprawdę ciężko. Martwię się, jak opłacić czynsz i studia w zaledwie kilka miesięcy. Czuję się bezbronnym, zdając sobie sprawę, że mogę skończyć na ulicy, bez żadnego schronienia, a potem zostawić rodzinę bez świetlanej przyszłości.
Mam nadzieję, że pomożecie mi przejść przez ten nieznośny trud.
Dodatkowa informacja o mnie:
18 lat
Mam brata: 10 lat
Mam ocja: 54 lat
Nie mam matki: zmarłą 9 lat temu
Jestem sam w innym kraju
ENGLISH
When I left Ukraine, I was forced to leave all my family and friends to escape the horrors of war. I came to Poland hoping for a better life, but I couldn't imagine how difficult it would be here.
First I had to live with people I accidentally found on Facebook who gave me shelter and a roof over my head until I found my own apartment. I was grateful for the help but unfortunately they cannot help me indefinitely and now I have to pay the rent myself.
In addition, I started studying at the Lublin University of Technology to gain professional education and prospects for the future. But it turned out to be even more difficult than I thought. I had to learn a new language, because all subjects at the university were in Polish, and without knowing this language I could not study normally. I signed up for a Polish language course to quickly acclimatize and study at the university. But juggling studies, Polish courses and finding a job that would fit my busy study schedule became extremely difficult for me.
When I was in Ukraine, after my mother died, I became almost a new mother to my brother. But now, due to us being so far apart, I am forced to study to give him the future he deserves.
My father cannot cover not only my life and my brother's, he cannot cover his own life. Due to the enormous stress associated with the death of his wife, he began to drink alcohol, which forced him to spend money not so much on children as on another bottle of alcohol. I personally collected all my brother's documents from school and transferred him to the countryside to my grandmother, who barely, but pays for my brother's expenses. My heart bleeds at the thought that my brother and father are in Ukraine and may be gone at any moment. I have to help them, that's why I entered the university.
I always try to find solutions to problems and not give up, but it was and is really hard. I worry about how to pay the rent and college in just a few months. I feel vulnerable knowing that I could end up on the streets with no shelter and then leave my family with no bright future.
I hope you will help me through this unbearable ordeal.
Additional information about me:
18 years
I have a brother: 10 years old
My father: 54 years old
I have no mother: she died 9 years ago
I am alone in another country
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.