Witam.

Zwracam się z prośbą do wszystkich którzy to czytają.

Pochodzę z rodziny która nie koniecznie śpi na kasie, pierwszy motocykl kupiłem z zaoszczędzonych pieniędzy które oszczędzałem 2 lata. Gdzy wkoncu udało mi się kupić mój wymarzony motocykl, długo się nim nie nacieszyłem gdyż po 2 miesiącach został skradziony z działki. Ze względu na brak monitoringu wszystko zostało umorzone i teraz zostałem bez kasy którą bardzo długo oszczędzałem i bez motocykla. Całe nieszczęście w tym że teraz nie stać mnie na kupno kolejnego a perspektywa oszczędzania kolejne dwa lata albo dłużej trochę mnie przeraża, że nie będę mógł pojeździć.

I tutaj jest prośba do wszystkich o pomoc w kupnie kolejnego jednośladu.

Wpłacając 5, 10... Zł nie uszczupli to twojego budżetu a mi bardzo pomożesz.

Pokażcie siłę Motorodziny i pomóżcie spełnić marzenie o motorze(tym razem ubezpieczę od kradzieży) 😁😣

Pozdrawiam wszystkich LWG