Witam serdecznie .Jestem meżem Moniki Mam bardzo złe informację odnosnie stanu zdrowia Mojej małżonki i piszę o pomoc z nadzieją. że w miarę możliwości zechcecie nam pomóc .

U Moni wykryto nieoperacyjnego raka przełyku.

Nie muszę pisać co to dla nas oznacza, całe nasze życie wywróciło się do góry nogami.

Za kilka dni Monia zaczyna chemio i radio terapię.

Nie wyobrażam sobie ,aby nie mogło być mnie przy niej w tym czasie..

Niestety wiąże to się z tym że chwilowo muszę zrezygnować z pracy, co będzie wiązać się z trudną sytuacją finansową.

Nie jest nam lekko o to prosić, ale nie mamy innego wyjścia...

Potrzebujemy wsparcia finansowego.

. Zebrane środki zostaną przeznaczone na:

codzienne koszty życia , rachunki, jedzenie, leki, opłaty, które w normalnych warunkach pokrywalibyśmy z pracy, ale obecnie muszę z niej zrezygnować, by być przy Moni;

,dojazdy do szpitala i leczenia , transport, paliwo, ewentualne noclegi w pobliżu ośrodków leczenia;

dodatkowe konsultacje medyczne i leczenie wspomagające, które mogą poprawić komfort Moni w trakcie terapii;

wsparcie psychologiczne i opiekuńcze , jeśli zajdzie potrzeba pomocy ze strony specjalistów w czasie najcięższych momentów;

każda złotówka będzie wykorzystana z myślą o komforcie i godności Moni podczas leczenia oraz o tym, by nie była w tym wszystkim sama.

.Proszę pomóżcie nam ,abym miał możliwość opiekować się Monią w czasie leczenia, abym mógł być przy niej, abym mógł ją wspierać i pomagać zmagać się z trudnościami jakie niesie za sobą chemioterapia.

Dziękujemy każdemu, kto zdecydował się nas wesprzeć – finansowo, dobrym słowem, modlitwą czy po prostu obecnością.