id: 2p2wwn

Ostatnia szansa na bycie mamą poraz drugi

Ostatnia szansa na bycie mamą poraz drugi

Description

Nigdy nie spodziewałam się , że znajdę się w gronie osób, których będzie dotyczył ten problem , jednak się stało . Znalazłam się tutaj ponieważ potrzebujemy Waszej pomocy. Wierzymy, że dzięki Waszej pomocy uda się spełnić marzenie o powiększeniu naszej rodziny.

Parą jesteśmy od grudnia 2010 r. a małżeństwem od 2012 r. Od początku wiedzieliśmy, że chcemy być razem już na zawsze i stworzyć rodzinę- niestety nie udawało się.

Po roku ciąża naturalna poroniona w 7tc zakończona łyżeczkowaniem . Wypisano mnie do domu na następny dzień przywiozła mnie karetka z gorączką prawie 40 stopni okazało się , że po zabiegu wdała się bakteria e-coli . Po wyjściu ponownym ze szpitala przy badaniu USG wyszło, że po stanie zapalnym mam wodniaka jajowodu. Wodniak pojawiał się w dni płodne i tak skończyły się marzenia o naturalnej ciąży. W 2014 roku trafiliśmy do kliniki w Warszawie. Dwie stymulację po 4 nieudanym transferze dostałam skierowanie na usunięcie jajowodu z wodniakiem . Niestety przez duże zrosty po wcześniejszych 5 operacjach brzusznych nie udało się usunąć jajowodu. Zrobiono koagulacje czyli zamknięto ujście przy macicy. Po tym zabiegu był 5 transfer niestety beta rosła wolno. Okazało się, że ciąża biochemiczna. Skończyło się załamaniem i wizytami u psychiatry. Później był 6 transfer i znowu nic. Zrobiliśmy rok przerwy. Ja zmieniłam pracę i podjęliśmy decyzję żeby do kolejnych ostatnich dwóch podejść zmienić lekarza. Zarodki były te same z tej samej punkcji więc nie liczyłam na to , że tym razem się uda. Byłam załamana i zrezygnowana tym bardziej , że zbliżały się moje 40 urodziny i do kolejnej 3 stymulacji leki byłyby 100% płatne. Po rozmowie z lekarzem ustaliliśmy , że jedyną szansa żeby się udało to ściągnąć płyn z wodniaka który niszczył zarodki . I tym razem rozmrozić wcześniej zarodki i przetrzymać do 5 doby. Dzień przed transferem zrobić punkcje wodniaka. Ponieważ nie byłam przygotowana na dodatkowe koszta robiliśmy bez znieczulenia. Było warto chwilę pocierpiec. Beta 13 kwietnia w piątek okazała się szczęśliwa. 7 transfer się udał. Ze względu na OWP ( obciążony wywiad położniczy) ciąża miała zakończyć się w 30 TC w trakcie przy badaniach okazało się , że nasze szczęście największe ma wrodzoną wadę serduszka i 30 TC odpada. Najlepiej dla naszego słonka żeby jak najdłużej było w brzuszku . I tak udało się dotrwać do 37 TC łatwo nie było ale się udało. Wady serduszka już nie ma. Mamy wyznaczoną kontrolę jak córcia skończy 3 latka. 


Została nam ostatnia śnieżynka (zarodek zamrożony) Niestety nie posiadamy już funduszy , zdolności kredytowej też nie a zegar biologiczny tyka...

Ludzi o dobrym sercu prosimy choćby o 1 zł wpłaty.

Pomóżcie nam, proszę .

Za wszelkie wsparcie, nie tylko finansowe, bardzo dziękujemy ❤️

There is no description yet.

There is no description yet.

Download apps
Download the Zrzutka.pl mobile app and fundraise for your goal wherever you are!
Download the Zrzutka.pl mobile app and fundraise for your goal wherever you are!

Comments

 
2500 characters
Zrzutka - Brak zdjęć

No comments yet, be first to comment!