Witam Państwa Serdecznie.
Mam na Imię Aleksandra i zwracam się z prośbą do Ludzi o szlachetnych Sercach z Prośbą o wsparcie finansowe na leczniczą rehabilitację.
Jestem mamą dwóch wspaniałych synów, Antosia i Jasia, dla których muszę i chce pozostać w jak najlepszej formie, pomimo niepełnosprawności. Od urodzenia choruję na mózgowe porażenie dziecięce czterokończynowe. W obecnej chwili państwowa służba zdrowia skazała mnie na 2 lata czekania na rehabilitację. To dla mnie wyrok, bo tylko systematyczne ćwiczenia i zabiegi lecznicze pozwalają mi na funkcjonowanie i nadążanie nad moimi pociechami. Od kilku lat oczekuję na operację kręgosłupa z powodu dyskopatii. Turnusy rehabilitacyjne pozwalają zwalczyć ból nal jakiś czas i pomagają mi pozostać przynajmniej częściowo sprawną. Są jednak bardzo kosztowne, a ze względu na konieczność obecności opiekuna, który mi pomaga w czasie zabiegów, koszt jest podwójny. Refundacji nie podlegają pobyty dla mnie konieczne z racji opieki lekarskiej i pielęgniarskiej. Obecnie oczekuję na ponowne przyznanie renty. Czas oczekiwania jest bardzo wydłużony przez  trwającą pandemię. Mój mąż również jest osobą niepełnosprawną i nie jest w stanie pomóc mi w opiece i rehabilitacji. Jego zarobki, a konkretnie najniższa krajowa nie pozwala nam na samodzielne zebranie kwoty potrzebnej na turnus. Ja obecnie nie mogę podjac pracy z racji na obecny stan zdrowia. Dlatego, chociaż jest mi trudno, zwracam się do Państwa z serdeczną prośbą o wsparcie. Będę bardzo wdzięczna za każdą najmniejszą pomoc.
                                       Z poważaniem
                             Aleksandra Koperstyńska