🇺🇸🇺🇸🇺🇸

After months of suffering our cat finally got diagnosed. He has FIP - a disease for which there is no registered medicine in Poland currently. We managed to start treatment with amazing results so far, but the costs are ginormous. Ragnar is only 5 years old and the sweetest cat ever!!! We want to give him an amazing life with our family so if you can help in any way - please contribute ❤️

Thank you so much

🇵🇱🇵🇱🇵🇱

Nasz kochany Ragnar adoptowany w styczniu od początku był chory. Nie wiedzieliśmy co mu jest i dlaczego cierpi. Cierpiał okropnie - stracił tyle na wadze, że lekarz ocenił go na krytycznie wychudzonego. Odkąd u nas jest przeszedł 3 operacje - usunięcia wszystkich zębów, plastykę powiek i niestety kolejną operację koregującą poprzednio źle wykonany zabieg stomatologiczny. Ragnar był na skraju śmierci, jego stan się pogarszał a my nie wiedzieliśmy już co robić. Miał odciągany płyn z klatki piersiowej, dusił się przy każdym oddechu. Nie mógł tygodniami jeść przez ropne zmiany w pyszczku, które tworzyły się przez pozostawione fragmenty zębów. W nosa sączyła mu się krwawa wydzielina, był tak chudy, że nie mógł przejść kilku kroków. Jednocześnie to najkochańszy kot na świecie. Ani razu nie pokazał pazurów, cierpliwie znosił całe to cierpienie.

Udało nam się postawić diagnozę. To FIP. Choroba uznawana za nieuleczalną, bez zarejestrowanego leku w Polsce, jednak można go zdobyć z drugiej ręki, pomógł już tysiącom kotów i mamy nadzieje, że pomoże też Ragnarowi.

Lek przyjmuje od 3 tygodni i widać ogromną poprawę. Niestety koszt leczenia jest równie ogromny. W sumie do tej pory wyniosło ono już ponad 6000 a przewidywany czas leczenia to kilka miesięcy. Ragnar ma dopiero 5 lat i jeszcze masa życia przed nim, bardzo prosimy o pomoc w opłaceniu leczenia i uratowaniu życia Ragnasia.

Ola, Dominik, Karolinka, Bogusia