Dzień dobry,

Nazywam się Beata Frączek. Do tej pory nigdy nie prosiłam o pomoc, radziłam sobie sama. Niestety w tym momencie życie postawiło mnie pod przysłowiową ścianą.

Jestem mamą pięciorga wspaniałych dzieci w wieku od 13 do 18 lat. Córki uczą się w szkole podstawowej, dwóch synów

w szkole branżowej. Najstarszy syn Kamil od urodzenia jest niepełnosprawny. Uczęszcza do Specjalnego Ośrodka Szkolno - Wychowawczego. Wymaga całodobowej opieki. Nie jest i nigdy nie będzie zdolny do samodzielnej egzystencji.

Trzy lata temu, by dłużej nie żyć w lęku, strachu i przemocy, kierując się dobrem dzieci uciekłam od męża alkoholika. Nie mając własnego mieszkania wynajęłam dom. Czynsz plus media,  w tym gaz w okresie zimowym,  znacznie obciążają mój budżet domowy. Utrzymuję się jedynie ze świadczeń na dzieci tj.: 800+, rodzinne, alimenty, zasiłek pielęgnacyjny

i opiekuńczy. Wystarcza mi tylko na zaspokojenie podstawowych potrzeb

związanych z utrzymania rodziny. Nie jestem w stanie pójść do pracy ze względu na chorego syna.

Kilka tygodni temu pojawiła się moja życiowa szansa, którą jest program "mieszkania SIM".

Program SIM to Społeczna inicjatywa mieszkaniowa, realizująca budownictwo społeczne. Celem „SIM” jest budowa mieszkań na wynajem o umiarkowanym czynszu z możliwością uzyskania własności mieszkania na przestrzeni lat. Program skierowany jest do osób i rodzin nie posiadających własnego mieszkania w danej miejscowości, którzy dysponują środkami na regularne opłacanie czynszu, jednak ich dochody są za niskie na zaciągnięcie kredytu hipotecznego na mieszkanie.

Niestety - potrzebny jest wkład własny, który wynosi 71.161,17zł. Dla mnie jest to suma, której sama nie jestem w stanie odłożyć, ponieważ wszystkie środki finansowe, jakimi dysponuję przeznaczam na utrzymanie domu oraz zabezpieczenie naszych podstawowych potrzeb.

Proszę o pomoc !!! Jest to dla nas ogromna szansa na ciepły i bezpieczny dom. Pomóżcie mi go stworzyć dla moich dzieci wpłacając dowolną kwotę na konto zbiórki.

Z góry dziękuję.