POMÓŻ EMILII PRZETRWAĆ PO KORONOWIRUSOWYM ZWOLNIENIU Z PRACY, PODNIEŚĆ SIĘ Z DEPRESJI, WYJŚĆ Z DŁUGÓW I ZNALEŹĆ NOWĄ PRACĘ
POMÓŻ EMILII PRZETRWAĆ PO KORONOWIRUSOWYM ZWOLNIENIU Z PRACY, PODNIEŚĆ SIĘ Z DEPRESJI, WYJŚĆ Z DŁUGÓW I ZNALEŹĆ NOWĄ PRACĘ
Our users created 1 158 770 fundraisers and raised 1 203 557 267 zł
What will you fundraise for today?
Updates8
-
Witam wszystkich! :) po wyjściu ze szpitala jednak nie czuję się jeszcze zbyt dobrze. Zaproponowano mi kontynuację terapii na oddziale dziennym do Bożego Narodzenia i podejmuję to wyzwanie! Czyli powrót do pracy na razie odsuwa się w czasie a co za tym idzie... pozostaje mały zasiłek chorobowy, którego nadal jeszcze nawet nie zobaczyłam. Proszę więc bardzo o pomoc, o udostępnianie zrzutki i wpłaty-jeśli ktoś może i chce. Jesteście Kochani! Dajecie mi wiarę w dobroć człowieka i nadzieję na lepsze jutro! dziękuję każdemu z osobna!
No comments yet, be first to comment!
There are no updates yet.
Description
Zaczynało być już tak pięknie-nowa praca w biurze projektowym, szansa na spłatę długów i możliwość normalnego życia. Ale niestety przyszedł koronawirus…W połowie marca dostałam wypowiedzenie. Nie mam szans obecnie na znalezienie nowej pracy, nie mam z czego żyć, nie mam wokół siebie rodziny, która mogłaby pomóc.
Od wielu lat leczę się na depresje,(mam przyznany stopień niepełnosprawności) lekarze zlecili też badania na chorobę afektywną dwubiegunową, ale obecnie do lekarza NFZ nie mam szans się dostać.
Przez wiele lat mocno angażowałam się w różne grupy przykościelne, wykonywałam projekty kaplic, ogrodów, nie otrzymując za to żadnej zapłaty.
Cały mój czas i serce codziennie przez wiele godzin ,przez ponad 10 lat poświęciłam kościołowi prowadząc rekolekcje, warsztaty, różne akcje-jako wolontariat. Często byłam pod presją i manipulacją księży i innych osób duchownych. Jeden z liderów grup, w których byłam śmiał się mówiąc:
” rozjechaliśmy Miśkę”-czyli mnie.
W tym czasie zaniedbałam zdrowie i pracę. Mam do leczenia prawie wszystkie zęby, dużą otyłość (grubo :) ponad 130 kg) oraz duże guzy w tarczycy do wycięcia.
Przez lata nazbierały się olbrzymie długi, których nie mam już jak spłacać- komornik już wszedł na konto, a za chwilę spraw komorniczych będzie więcej.
Jestem na skraju załamania –siedzę i patrzę w ścianę, albo śpię, nie mam siły na nic.
Potrzebuję terapii indywidualnej i grupowej,
potrzebuję kursów doszkalających-komputerowych i zawodowych,
prawa jazdy, jakiegoś małego samochodu, żeby móc jeździć do klientów-jestem projektantem -architektem-w czasach korona wirusa i po epidemii ciężko będzie znaleźć pracę.
Bardzo proszę o pomoc-jestem osobą z ogromnym poczuciem humoru, ale nie śmiałam się już od dawna.
Pomóż mi znów poczuć się szczęśliwą, poczuć się beztrosko jak dziecko, cieszyć się wiosną i słońcem!
Pomóż mi znaleźć odrobinę nadziei i sensu życia, pomóż mi przetrwać!
Bardzo dziękuję za każdą złotówkę i wsparcie!
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Walcz !!! I pamiętaj ile już udało ci się osiągnąć !!!
Dzięki ogromne :)
Na radcę prawnego ID: :azsrut
Trzymaj się, życzę, byś jeszcze pokazała światu na co Cię stać:)
Dzięki ogromne ze te dobre słowa i wsparcie :)
Trzymaj sie mocno Emilka, bedzie lepiej!
dzięki Gosia za pomoc i dobre słowa!
Trzymaj się, dasz radę! Powodzenia w zrzutce!
Dzięki ogromniaste! całuję i pozdrawiam :*