Moi Drodzy,

Chciałabym prosić was o wsparcie naszej ukraińskiej koleżanki!

Kateryna musiała porzucić wszystko, co było jej bliskie: dom, męża, rodziców - by uciec przed wojną...

Wyjechała by chronić nie tylko siebie, ale przede wszystkim maleństwo, które od 7 miesięcy nosi pod swoim sercem. Przyszła, młoda mama nie tak wyobrażała sobie powitanie córeczki na świecie. Trafiła w obce sobie miejsce... z dwoma swetrami, dokumentami, lekami, które musi przyjmować w ciąży i niewyobrażalną ilością zmartwień i trosk. Proszę, pomóżmy jej w przygotowaniu wyprawki do szpitala i rzeczy potrzebnych na pierwsze miesiące po narodzinach dziecka! Wiem, że choć to tylko kropelka radości w morzu goryczy - to warto!

Dzięki uprzejmości znajomych udało się już znaleźć łóżeczko z materacem i pościelą. Edit: Jest też wózek i wanienka.

Zapewne uda się zdobyć kilka używanych ubranek, kocyków, ręczniczków, etc.

Potrzebne będą jednak zakupy takie jak: pieluszki, kremy, oliwki, podkłady, chusteczki, akcesoria dla mamy, bielizna (łącznie z wyprawką szpitalną), proszki do prania i wiele wiele innych... Mama potrzebuje naprawdę - wszystkiego, nie ma tu nic, nic oprócz nas! Każda złotówka wpłacona w tej zrzutce będzie przeznaczona na powyższy cel.

Wierzę w wasze dobre serducha!

Dorota

Zdjęcie: dzięki uprzejmości starline.