Witajcie, z uwagi na zapytania odnośnie moich pokazów sztucznych ogni wychodzę z inicjatywą finansowego wsparcia mojej działalności przez Państwa.

Jak zawsze prezentowałem najwyższą jakość swoich usług po to, by mogli Pąństwo za darmo oglądać podniebne widowisko sztucznych ogni. Importerzy wprowadzili na rynek bardzo ładne efekty premium, które zapierają dech w piersiach! Niestety, jak co roku trwa niesłuszna bez pokrycia żadnymi argumentami batalia między antyfajerwerkowcami, którzy dokładają wszelkich ponad normę starań celem przyznania właśnie im racji; a osobami trudniącymi się w branży pirotechnicznej doskonale obeznanymi w BHP i PPOŻ oraz przeszkolonymi w zakresie pełnionych funkcji. Sprawdzałem niejednokrotnie zachowania zwierząt odnośnie huku w terenie przy ich właścicielach. Zwierzę widząc źródło huku reagowało spokojnie.

Jak co roku dokładałem wszelkich starań odnośnie zasad bezpieczeństwa. Tworzyłem także zaawansowane schematy połączeń; podając też niezbędne dane produktów użytych w pokazach pirotechnicznych do klasy F3, co widać na filmach. Nie jestem zatem osobą z pierwszej łapanki, która nie zna się na niczym. Dla niektórych widok moich pokazów sztucznych ogni był tym ostatnim z uwagi na to, że nie ma ich już wśród nas z powodu nieuleczalnych i nieuczciwych chorób. Nigdy zatem nie wiadomo, co nam może się przytrafić.

Ostatniego sylwestra nie obchodziłem z wielu powodów. Ludzie się o mnie pytają i martwią. Z zamiłowania jestem Spotterem Lotniczym (kinematografia) i Projektantem Pokazów Sztucznych Ogni. Z zawodu jestem Technikiem Elektrykiem i Spawaczem; niestety z powodu astmy oskrzelowej nie dane mi już będzie pracować w tych zawodach. Staram się zatem o przyznanie mi grupy inwalidzkiej. Dla zainteresowanych: Oto moje portfolio:

https://youtu.be/2rf-gTY3-_I - Projekt Utopia (Koszt: 3000 zł)

https://youtu.be/Rg1LZrjnw50 - Projekt Pyronia (Koszt: 4000 zł)

https://youtu.be/x6P-kdDeyOY - Projekt Full Power (Koszt: Ponad 4000 zł)

Ponieważ przez te wszystkie lata wydawałem pieniądze wyłącznie z własnej kieszeni na Sylwestra, tym razem proponuję wspólną zabawę i wspólną zbiórkę. Wielu na mnie liczy. Potrzebne wsparcie osób kochających pirotechnikę o dobrych sercach. Bez obaw - Na zwierzęta też utworzyłem zrzutkę urodzinową, na którą co dziwne nikt nie wpłacił pieniędzy. Nie wiadomo, czy tradycja obchodzona przez tyle lat się utrzyma. Jeżeli miałby być to ostatni Sylwester w Polsce - Tylko nieliczni mogą sprostać temu zadaniu; jednym z nich jestem ja.