🐾 CANDY – MAŁA KOTKA Z WIELKIM CIERPIENIEM. POMÓŻMY JEJ WALCZYĆ O ZDROWIE I ŻYCIE 🐾

Candy.

Małe imię, wielkie cierpienie.

Kotka ze Schroniska dla Zwierząt w Gliwicach, która dziś bardziej niż kiedykolwiek potrzebuje naszej wspólnej siły, miłości i wsparcia.

Być może mnie znacie – jestem wolontariuszką schroniska w Gliwicach.

To ja organizowałam akcje „Zostań Moją Walentynką” oraz „Zostań Zajączkiem Wielkanocnym”, które dotarły do serc wielu osób w całych Gliwicach i pomogły dziesiątkom zwierząt.

Tym razem jednak przychodzę do Was z bardzo osobistą prośbą – o pomoc dla Candy, która jest teraz pod moją opieką tymczasową i to właśnie ona potrzebuje nas najbardziej.

🩷 Candy trafiła do mnie w kwietniu tego roku.

Wzięłam ją na dom tymczasowy, ponieważ jej stan zdrowia wymaga wyjątkowych warunków – spokoju, czystości, ochrony przed alergenami i bakteriami.

U mnie ma sterylne, bezpieczne środowisko, które daje jej choć cień szansy na poprawę. Ma też czułość, troskę i miłość, którą staram się otaczać ją każdego dnia.

Ale Candy jest bardzo chora.

Od ponad roku walczy z ciężką, nieokreśloną alergią, która niszczy jej organizm. Przeszła wiele – leczenie, zmiany leków, próby diagnostyki – wszystko bez skutku.

Jej stan się pogarsza, a my nadal nie wiemy, z czym walczymy.

Schroniskowy weterynarz już rozkłada ręce – nie ma już możliwości, by pomóc jej dalej.

I wtedy wydarzyło się coś jeszcze gorszego…

16.06.2025r. na konsultacji u innego lekarza usłyszeliśmy, że Candy może mieć czerniaka złośliwego w oku.

Tak – nowotwór.

Kotka może stracić oko, a może i życie, jeśli nie zareagujemy natychmiast.

Potrzebna jest pilna konsultacja u kociego okulisty, dokładna diagnostyka, specjalistyczne badania alergiczne.

📌 Sama nie jestem w stanie tego sfinansować.

Robię, co mogę – wożę ją do weterynarzy, kupuję karmę specjalistyczną, leki, żwirek, pielęgnuję ją codziennie… Ale leczenie, które teraz przed nami, przekracza moje możliwości finansowe.

📌 Schronisko także nie może pomóc finansowo – codziennie walczy o zdrowie dziesiątek zwierząt, które również potrzebują leczenia.

Ale przypadek Candy jest wyjątkowy – bardzo trudny, bardzo kosztowny i bardzo pilny.

📍Na początek potrzebujemy około 4000 zł – na badania, konsultacje specjalistyczne, leczenie. Ale to dopiero początek tej drogi.

🔸 Co w przypadku nadwyżki?

Jeśli uda się uzbierać więcej niż założony cel, każda złotówka zostanie również przeznaczona na leczenie, diagnostykę, rehabilitację lub inne potrzeby zdrowotne kotki Candy. W przypadku zakończenia jej leczenia – środki zostaną przekazane na pomoc innym chorym zwierzętom ze Schroniska w Gliwicach.

💔 DLATEGO PROSZĘ WAS – O SERCE, O WSPARCIE, O POMOC DLA CANDY. 💔

Candy jest cicha, delikatna, jakby z innego świata. Patrzy na mnie jednym chorym oczkiem i jakby pytała: „Czy dasz radę mnie uratować?”

Ja sama – nie dam.

Ale razem – możemy zrobić wszystko.

🙏 Dorzuć choćby symboliczną złotówkę.

🙏 Udostępnij tę zrzutkę dalej – może dotrze do kogoś, kto właśnie dziś może pomóc.

🙏 Pomóż Candy – bo ona nie ma nic oprócz naszej miłości.

Każda złotówka to szansa na ratunek.

Każde serce to krok bliżej do życia bez bólu.

Z miłością, wdzięcznością i nadzieją,

Dominika Figurowicz – wolontariuszka schroniska dla zwierząt w Gliwicach

i Candy – wojowniczka, która zasługuje na życie 🐱❤️