Kochani nigdy nikogo nie prosiłem o pomoc, moja mama też, bo uważaliśmy że są bardziej potrzebujący rodzice i dzieci. Ale stało się tak że bez pomocy ludzi dobrej woli nie podoła moja mama z wydatkiem jaki ją spotkał i przerósł. Jestem uczniem technikum,mam mlodszego braciszka z autyzmem.Naszej mamie popsuł się środek transportu(silnik i sprzęgło) do przewozu niepełnosprawnego autystycznego 8 latka. Mama samotnie nas wychowuję ,nie pracuję bo sprawuję nad nim 24h opiekę i musiała z tytułu diagnozy w wieku kiedy miał 3 latka rzucić pracę i zająć się nim w większym stopniu bez pomocy drugiego rodzica, by zrobił progres. Brat jest nadwrażliwy jeśli chodzi o zmysły, więc nie ma możliwości poruszać się z nim po mieście komunikacją miejską ,nie mamy rodziny ,ani wielu znajomych. Codziennie mama musi go wozić by realizował obowiązek szkolny, oraz zajęcia TUS(trening umiejętności społecznych). Bardzo proszę o choć najmniejszą możliwą pomoc by móc naprawić samochód mamy,bo bez niego stoimy dosłownie i w przenośni. Mechanik wycenił sam remont silnika na 4,500zł. Mama nie posiada żadnych odłożonych środków, bo musi wynajmować mieszkanie. Z miasta przyznać nie chcą, bo najem wyklucza tą opcję. Stałe opłaty,oraz utrzymanie nie pozwalają by coś można mieć w rezerwie w naglych wypadkach...Chętnie przyjmę jeśli ktoś posiada sprawne części do modelu nissan Almera tino1.8 benzyna 2004r i mógłby wspomóc choćby w ten sposób naszą skromną rodzinę, będę wdzięczny za jakąkolwiek formę pomocy. Dziękuję serdecznie za zainteresowanie i choćby podanie dalej.