Witajcie :) 

Moja córka ma na imię Karolinka, ma 10 lat. Jest wesoła i pogodną dziewczynką, która chodzi do szkoły wtedy kiedy jej stan na to pozwola. Niestety u Karolinki zostały rozpoznane różne choroby: niedokrwistość, małopłytkowość, talasemia. Ma również tiki, powiekszone węzły chłonne. Na codzień zmagamy się z osłabieniem, częsta męczliwością, zawrotami i bólami głowy. Karolinka jest też bardziej podatna na różnego rodzaju infekcje. Jej układ odpornościowy nie jest tak odporny jak u zdrowych dzieci. Musi być pod ciągłą opieka różnych specjalistów tj. hematolog, onkolog, immunolog, neurolog. Jeździmy raz w miesiącu do Warszawy i często do Lublina. Sama wychowuje córki, pracuję. Rodzina pomaga mi na miarę swoich możliwości, ale niestety nie jestem w stanie pokryć wszystkich kosztów leczenie i leków. Dlatego zwracam się z ogromną prośbą do każdej osoby o dobrym sercu o wpłatę symbolicznej złotówki, aby Karolinka dalej mogła jeździć do lekarzy, żeby jej choroba się nie rozwijała, a w przyszłości aby mogła normalnie żyć. Za każde wsparcie serdecznie Panstwu dziękuję. Dobro wraca ❤️