id: 2zc8f7

Na aparat słuchowy

Na aparat słuchowy

Our users created 1 274 854 fundraisers and raised 1 483 761 022 zł

What will you fundraise for today?

Create fundraiser

Description

Cześć wszystkim.

Większości osób, do których trafi mój apel historia jest znana, ale jako że opisywałam ją blisko rok temu, to krótko przybliżę temat. Jestem Marta. Mam 35 lat. Z mężem wiele lat staraliśmy się o dziecko, co pochłonęło wszystkie nasze oszczędności (sześciocyfrową kwotę), a także ogromne zasoby psychologiczne, emocjonalne. Na szczęście się udało i Marceluś ma już półtora roczku! Niestety już w ciąży zaczęłam tracić słuch w lewym uchu. Na początku subtelnie. Natomiast po porodzie i w czasie karmienia piersią wszystko potoczyło się lawinowo. Okazało się że mam otosklerozę. Chorobę warunkowaną genetycznie i hormonalnie. U mnie prawdopodobnie uruchomiły ją właśnie ciążowe i poporodowe hormony.


W październiku 2024 roku przeszłam pierwszą operację, za którą razem z badaniami i wizytami zapłaciłam ponad 19 tysięcy złotych (faktura do wglądu).

Nie pomogła.

Zaproponowano mi reoperację na nfz. Nie będę się nawet rozpisywać jaką gehennę, totalny brak szacunku i jakiejkolwiek komunikacji ze strony tych samych ludzi, którzy operowali mnie wcześniej (ale płatnie) przeszłam. Natomiast druga operacja, która odbyła się w marcu 2025 roku, również nie pomogła. Ba. Pogorszyła mój stan, bo pojawiły się piski i dzwonienia w tym uchu, które to utrudniają mi zasypianie...

Nie będę się tez rozwodzić nad tym, że nieszczęścia chodzą parami, ale wiedzcie że w międzyczasie nasz ukochany kociak, w ciągu pół roku miał dwie operacje ratujące życie, kosztujące łącznie około 10 tysięcy złotych. To kolejny powód, dla którego obecnie muszę prosić o pomoc, bo nasze wydatki przerosły możliwości.


Pierwsze zdjęcie obrazuje moje obecne wyniki. Na częstotliwościach odpowiedzialnych za rozumienie mowy ludzkiej ubytek 85db co niestety odpowiada 100% niedosłuchu...Tak. To ucho obecnie jest totalnie bezużyteczne.


Lekarze rozłożyli ręce i jedynym wyjściem jest aparat. Który muszę założyć jak najszybciej, żeby stymulować mózg do rozumienia mowy ludzkiej. Inaczej komórki mózgowe obumrą i nie będzie już nawet aparatem czego korygować. W dodatku od września wracam do pracy w szkole. Jest to praca w hałasie, dlatego konieczny jest aparat wysokiej klasy, ustawiony przez najlepszych specjalistów. Koszt to kilkanaście tysięcy złotych. Dofinansowanie nfz? 1000zł....

Dlatego proszę o pomoc i dziękuję za każdą złotówkę!

There is no description yet.

There is no description yet.

Download apps
Download the Zrzutka.pl mobile app and fundraise for your goal wherever you are!
Download the Zrzutka.pl mobile app and fundraise for your goal wherever you are!

Moneyboxes

Nobody created moneybox for this fundraiser yet. Your moneybox may be the first!

Comments

 
2500 characters
Zrzutka - Brak zdjęć

No comments yet, be first to comment!