Potrzebna pomoc dla 8 letniej Oli . Dziewczynka mieszka w Ukrainie, konieczna jest operacja na gruczolakoraka (raka żołądka). Operacja ma się odbyć w Ukrainie. Jej ojciec od początku wojny mieszka z nami, jest poważnie chory. Przywieziono go z konwojem pomocowym, ponieważ wymaga dializ 3-4 razy w tygodniu, choruje również na cukrzycę, która zniszczyła mu poważnie wzrok. Pojechał do domu na Święta Wielkanocne, wrócił z tak smutną wiadomością. Mieszka z nami ponad rok, jego stan zdrowia nie pozwala na podjęcie pracy. Dlatego w jego imieniu zwracamy się o wsparcie dla jego córki. Potrzeba na operację około 5.000 złotych. Liczy się każda złotówka. Ale i liczy się również czas. Wowę przyjęliśmy pod dach jako obcego, po ponad roku, dziś jest nasz. A że to bardzo porządna rodzina, ciężko doświadczona chorobami i wojną, staramy się im pomóc zwracając się do Was z tym apelem. Mamy nadzieję że jako Polacy i tym razem nie zawiedziecie.