trigger warning: rape case

Cześć!

Ta zrzutka jest jedną z trudniejszych rzeczy, za jaką się w życiu zabierałam.

Nie tylko muszę się przyznać do złej sytuacji finansowej, ale też czuję się zobowiązana do podania powodu zbierania na tak luksusowe dobro, jakim jest nowa kanapa.

Wynajmuję mieszkanie i nie mogę obecnej zwyczajnie wyrzucić, a potrzebuję to zrobić, bo... cóż.

Zostałam na niej zgwałcona i nie jestem w stanie już dłużej z nią mieszkać.

To właściwie najważniejsze punkty wyjaśnienia założenia tej zbiórki, ale jeśli ktoś ma ochotę poczytać o szerszym kontekście, to wrzucam poniżej:

Przeprowadzka jest dla mnie obecnie nieosiągalna również z powodów finansowych, ponieważ właściciel nie podwyższał czynszu od 6 lat i mam najem poniżej ceny rynkowej.

Drugim powodem niechęci do opuszczenia obecnego mieszkania jest bycie samodzielną mamą, która nie chce przydawać zbędnych stresów córce, wystarczy jej mało zaangażowany ojciec i przemęczona matka.

Jasne, rozglądam się za lepiej płatną pracą, ale to może potrwać, a mi już naprawdę coraz bardziej doskwiera obecność tego mebla mimo przejścia terapii i względnie normalnego funkcjonowania.

Wiem, że w sieci ludzie rozdają używane meble za darmo, ale nie chcąc tłumaczyć wiele więcej - po prostu obrzydza mnie taki pomysł (wiedząc, co ludzie robią na kanapach), wydaje mi się, że to nie jest jakaś luksusowa fobia.

Koszt transportu potencjalnej używanej kanapy również jest dla mnie obecnie nie do udźwignięcia.

Właściciel mieszkania nie przyłoży się do wymiany czegokolwiek w tym mieszkaniu.

Nie wpadłam na więcej pomysłów, co robić, dlatego jesteśmy tu, czytelnicy, czytelniczki, dziękuję.

Jeśli zdarzyłby się nadmiar w zbiórce, to przeleję kwotę na fundację zwierzęcą oraz kobiecą wspierającą ofiary przemocy seksualnej.

Życzę Wam dobrego życia, szczęścia i poczucia spełnienia! <3