Witajcie

Pomysł rodził się od dłuższego czasu. Każdy chyba kiedyś miał marzenie posiadania czegoś swojego. Małego rodzinnego biznesu. W obecnych czasach dofinansowania na założenie własnego biznesu są kierowane głównie do osób nieaktywnych zawodowo. A co jeśli pracujemy na etacie w dużej firmie i pragniemy pójść na swoje? Pozostaje nam złożyć wypowiedzenie i liczyć na szczęście w przyznaniu funduszy unijnych lub tych z urzędu pracy (lub uśmiechnąć się do banku:) ).

Drobne oszczędności często nie pozwalają na zaryzykowanie. Liczę na to, że znajdzie się chociaż kilka osób, które zdecydują się wesprzeć osobe chcącą się rozwijać. Każda złotówka przybliża mnie do upragnionego celu.

A czym ma być ten mój wymarzony biznes?

W mojej okolicy istnieje wiele firm hodujących drób oraz pieczarkarni. Przy dużej ilości hal i kurników decydują się na korzystanie z usług firm myjących. Niestety albo stety takich firm w naszym regionie jest mało i nie każdemu udaje się zamówić usługę na potrzebny dla niego termin. Właśnie tą nisze chce wypełnić :)

Czemu taka kwota?

Powinna pozwolić na zakup używanego busa i podstawowych narzędzi w tym przypadku zestawu myjek ciśnieniowych.

Bus powinno udać się kupić do kwoty 15 000. Pozostałe 30 000 przeznaczę na narzędzia.

Profesjonalne myjki przemysłowe potrafią kosztować nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych. Na start chce zakupić sprzęt trochę tańszy o mniejszej mocy. Jeśli interes wypali zaopatrzę się też w te lepsze wersje.

Pozdrawiam wszystkich chętnych do udzielenia pomocy w rozkręceniu biznesu :)