Steper z chorą paszczą i chorym sercem oraz inni koci uchodźcy pod naszą opieką
Steper z chorą paszczą i chorym sercem oraz inni koci uchodźcy pod naszą opieką
Our users created 1 226 608 fundraisers and raised 1 349 197 735 zł
What will you fundraise for today?
Description
Ten starszawy rudy pers otrzymał od nas imię Steper. Do niedawna mieszkał na ulicy w Ukrainie. Dokarmiany przez tamtejszą wolontariuszkę, która usilnie poszukiwała dla niego ratunku i miejsca w transporcie do Polski. To postrzegane jest ostatnio jako jedyna szansa na ocalenie ukraińskich zwierzaków, zwłaszcza tych bezdomnych.
Poproszono nas o pomoc. Początkowo odmówiłyśmy – zakocone po czubki głów, z ciężko chorym Imbirem na głowie. Brak miejsca, pieniędzy – gdziekolwiek spojrzysz, zbiórki na kolejne koty. Nikt nawet już nie czyta ich treści. Nie damy rady. Kiedy jednak trzeba było dosłownie zdecydować o życiu kota – pojawiło się bowiem miejsce w transporcie, a warunkiem zabrania nim persa było najcenniejsza w tej chwili rzecz: DOM TYMCZASOWY – nie umiałyśmy odmówić.
I tak Aga upchnęła w swoim domu kolejnego kota. W tle inny nadprogramowy zwierzak (Mrusia, którą za mniej więcej miesiąc czeka kosztowny zabieg sanacji jamy ustnej) i… zirytowany mąż, z którym Aga jakiś czas temu umówiła się na limit zwierzaków, na które ich stać finansowo i nerwowo. Tyle że warunki te ustalali przed lutym 2022… A potem tuż za naszą wschodnią granicą milionom ludzi i zwierząt zawalił się świat.
Przyjechała kupka skołtunionego futra ze schowanym gdzieś w głębi przerażonym, zestresowanym kotem. Spod tej skorupy wyłonił się miły, kulturalny facet w słusznym wieku, odmawiający niestety jedzenia. Po badaniach okazało się, że konieczna jest natychmiastowa sanacja i inne porządki w jamie ustnej.
Sytuacja wymagała natychmiastowej reakcji, więc Steper już jest po bardzo dużym zabiegu, w trakcie którego usunięto mu 13 zębów. Właściwie głównie korzeni, objętych stanem zapalnym i zaropiałych, okropnie bolesnych i zatruwających cale kocie ciałko. Zabieg trwał długo, ale i tak zostały jeszcze dwa, mniej problematyczne zęby. Kot nie jest najmłodszy, a podczas badań przygotowujących do zabiegu okazało się, że chłopak jest sercowy trochę i narkozę trzeba przeprowadzać bardzo ostrożnie. No i trzeba zdiagnozować te problemy z sercem…
Zabieg i badania przed nim kosztowały 950 złotych. Nasze możliwości już zostały wyczerpane. Na „kocim koncie” nie ma już ani grosza. Aga musiała przesunąć inne ważne wydatki, żeby opłacić zabieg, bo nie była w stanie nie leczyć kota, który cudem ocalał z wojny, cudem przeżył transport do Polski i szczerze mówiąc, cudem żył z tak bolesną, zaropiałą paszczą, prawie nie jedząc.
Reszta naszej nieformalnej kociej grupy pomocowej wysupłuje ostatnie zaskórniaki albo ogryza paznokcie z bezradności, podrzucając co jakiś czas po kilka złotych, bo jest postawiona finansowo pod ścianą z powodu zwierząt, które sama ma pod opieką (na przykład u jednej z Ań jest śliczna niebiesko-szylkretowa ukraińska panna, która także musiała mieć wykonany zabieg sanacji pyszczyska, z 1500 zł kosztów połowa wciąż jest długiem, który trzeba spłacić; u Gosi tymczasują dwa koty: Zosia uratowana spod gruzów w Charkowie i jeden tubylec Franek – na szczęście zdrowe, ale potrzebujące domów stałych, a póki co po prostu jedzenia i żwirku do kuwety).
Na zdjęciach oczywiście Steper, a oprócz niego inne wspomniane koty. Oraz część (!!!) kwot, jakie zostały na nie wydane od momentu, gdy te zwierzaki zaczęły trafiać do nas z objętej wojną Ukrainy.
Kwota, jaką chcemy zebrać, pozwoli na spłacenie długu za zabieg, dalsze badania kociego serca i leczenie, bo przed Steperem jeszcze całkiem długa droga. Naprawdę każda złotówka się liczy – jeśli taką luźną złotówkę macie, to prosimy: nie myślcie, że to za mało, tylko dorzućcie ją do naszej zrzutki, bo to kolejny mały krok ku temu, by Steper mógł jeszcze pożyć, jak się kotu należy.
Za każdą złotówkę i każde udostępnienie dziękujemy w imieniu własnym i kocim!
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.