Cześć jestem Dawid mam 24 lata i potrzebuje waszej pomocy. 14 stycznia 2022 roku przeszedłem operację kolana w szpitalu w Katowicach. Z urazem kolan zmagałem się przeszło pół roku. W tym czasie podejmowałem się różnych prac dorywczych by móc zapewnić sobie środki do życia. Niestety uraz kolana nie pozwalał mi na podjęcie stałej pracy co skutkuje tym że obecnie nie mam prawa do zasiłku chorobowego i pozostaje bez środków na rehabilitacje. Planowany czas rehabilitacji to około 5 miesięcy, koszty potrzebnych mi zabiegów to około 400 zł tygodniowo. Niestety MOPs i ZUS stwierdziły że nie przysługują mi żadne zasiłki czy to ze względu na zbyt małą ilość lat pracy lub za wysokie dochody w gospodarstwie domowym. Planowo miała to być rekosntrukcja więzadła krzyżowego i plastyka łąkotki bocznej niestety w trakcie wyszło na jaw że kolano jest w dużo gorszym stanie niż przypuszczali lekarze i wykazywał rezonans magnetyczny. Finalnie lekarze dokonali rekonstrukcji więzadła krzyżowego przedniego, rekonstrukcji korzenia tylnego łąkotki bocznej, częściowej meniscektomi rogu tylnego i trzonu łąkotki przyśrodkowej, szycie rogu tylnego (całość opisana na wypisie widocznym na zdjęciu). Lekarz który mnie operował kazał mi bezzwłocznie po powrocie ze szpitala udać się na re habilitację, niestety po obdzwonieniu wszystkich ośrodkowo tego typu w Katowicach terminy na zabiegi refundowane z nfz zaczynaj się dopiero za pół roku albo i później. Do powrotu do pełnej sprawności i powrotu do normalnego życia, potrzebna jest mi rehabilitacja na już. Niestety nie stać mnie na opłacanie zabiegów w prywatnych placówkach. Dlatego zwracam się z prośbą o pomoc i wpłacenie chociaż symbolicznej złotówki dla was to niewiele a dla mnie krok bliżej do powrotu do zdrowia.

Dziękuję wszystkim bardzo serdecznie.