Plecaczek Pluszaczek Resoraczek!
Plecaczek Pluszaczek Resoraczek!
Our users created 1 231 479 fundraisers and raised 1 364 114 964 zł
What will you fundraise for today?
Description
12 marca armia plecaczkowych misiów ruszyła szturmem na krakowski dworzec przytulając się mocno do małych dzieci, uciekających przed putninowskim (tfu!) szaleństwem. Wyposażeni w całuśne pluszaki, super szybkie resoraki, grafinowe kolorowe kredki, Kinder niespodzianki, muse owocowe i batoniki czekoladowe, wywoływały natychmiastowy uśmiech na buzi Maluchów oraz cisnęły łzy w oczy wzruszonych matek. Bataliony poruszały się sprawnie, plecaczek za plecaczkiem, wyłapując z tłumu każdego najmniejszego Podróżnika. Plecaczkowe misiaki jeden za drugim wskakiwały na plecy dzieci kurczowo spinając się zapinką z przodu, a dzięki smyczki, przypiętej do każdego ucha misiowego plecaka, nie odstępowały już matek na krok. To wszystko w połączeniu z plakietką, z numerem telefonu rodzica, uspokoiło oddechy i rozbiegane wciąż zaniepokojone oczy matek. Następne oddziały plecaczkowej armii formują już szyki! Już wkrótce ruszą z impetem na plecki kolejnych małych Podróżników. Niosąc ze sobą uśmiech, wzruszenie i człowieczeństwo a przy okazji zwiększając bezpieczeństwo.
Oczywiście nie było by to wszystko możliwe, gdyby nie armia ludzi, która tak ochoczo i z takim zaangażowaniem przyłączyła się logistycznie, finansowo i merytorycznie wyposażając i wspierając armię pluszakowych plecaczków. Bardzo wszystkim dziękuję!
Niestety to jeszcze nie koniec… wciąż musimy działać! Nie możemy spocząć na pierwszej wygranej bitwie. Plecaczkowe misie wiedzą, że jeszcze nie mogą zakończyć swojej misji. Wojna wciąż trwa. Docierają do nas coraz to nowe przerażone oczka. Też mogą się zgubić, też potrzebują terapeutycznej Przytulanki i super hiper szybkiego resoraka.
Nadrzędnym celem akcji jest absolutne bezpieczeństwo najmniejszych dzieci w wieku przedszkolnym uciekających przed wojną. Jest to wiek dziecka niesłychanie trudny w upilnowaniu i bardzo szybko można stracić je z oczu zwłaszcza w tak przerażającym tłumie. Przy okazji wręczania plecaczków z wkładką w postaci pluszaka, resoraka, kredek, kolorowanek, musu owocowego, Kinder niespodzianki, batonika i 4 baloników (czerwony, biały, zółty, niebieski) postać z bajki zapisuje nr telefonu do opiekuna na plakietce i zawiesza ją jak medal na szyi dziecka. Plecaczki dodatkowo wyposażone są w smycz dzięki czemu można oderwać wzrok od maleństwa.
W drugiej edycji zwiększamy zatem szybkość do 300 szt. a nuż może uda się jeszcze więcej! :)
Jeśli macie w domu resoraczki lub malutkie pluszowe zabaki możecie je przynieść do NCK-u w Krakowie informując wolontariuszy, że to do „plecaczkomisiowej” armii.
Możecie również kupić muse owocowe, kinder niespodzianki lub jakiegoś batonika, ale to wolałbym odebrać osobiście. Mieszkam niedaleko ul Odmętowej.
Pluszaki maks 20 cm!!!!!!!!! i resoraki te malutkie!! można też wysłać do paczkomatu KRA14N ul. Klasztorna 23, wpisując mój nr telefonu. 506733112
Wsparcia finansowego armii, co jest w zasadzie kluczowe, można dokonywać tak jak poprzednim razem za pomocą BLIKU na mój nr telefonu 506733112 lub za pośrednictwa zrzutki.pl
Dziękuję z góry i z dołu wszystkim, którzy do tej pory się zaangażowali i tym, którzy dopiero przyłączą się do naszej misji.
Mam nadzieje że uda nam się zabezpieczyć absolutnie każde dziecko i absolutnie żadne już nikomu się nie zgubi.
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Super inicjatywa Godles! Pozdro :)
Cześć Tomasz!! Dzięki! Bywasz w Krakowie? Masz msg?