Jestem Maja. Mam 21 lat i w wieku 14 lat wyprowadziłam sie z cała moja rodzina do Niemiec. W grudniu roku 2020 zmarł moj Tata na białaczkę, co spowodowało, ze moja mama z reszta mojej rodziny wrocila do Polski i zostałam w Niemczech sama. W styczniu tego roku zdiagnozowano u mnie agresywnego raka kości (kostniakomiesaka) Mieszkam sama, co łączy sie z tym, ze wszystkie opłaty jak i wynajem muszę opłać sama. Od Marca jestem w trakcie Chemioterapii, przez co nie jestem w stanie chodzić do pracy. Jestem nadal uczennicą szkoły zawodowej, a, ze zachorowałam, to dostaje pieniądze od kasy chorych. Jest to 60% zarobku który dostawałam wciąż pracując.

Z powodu Chemioterapii, która jest w moim przypadku niezbędna, grozi mi bezpłodność, przez co poddałam się operacji wycięcia jajeczek. Do tego przetrzymywanie ich w klinice również kosztuje niemałe pieniądze, co też nie zostaje opłacane przez kasę chorych, tak samo jak moje pobyty w szpitalu, które za każdym razem muszą zostać opłacone z moich pieniędzy. Jakby tego było mało 21.06 zostanie przeprowadzona operacja, w której zostanie wycięty nowotwór. Czyli cała moja kość udowa łącznie z częścią biodra co spowoduje, że stanę się osoba niepełnosprawna. Ledwo wiąże koniec z końcem i nie wiem co robić dalej, dlatego zgłaszam się do was o pomoc. Jestem świadoma, ze nie każdemu jest łatwo, oraz ze wiele osób ma problemy finansowe. Ale Błagam was o pomoc, przyda sie kazda najmniejsza kwota. Będę dozgonnie wdzięczna za wasza pomoc.

Z góry dziekuje.