Życie dla Karolinki

Jestem Karolinka i potrzebuję Ciebie <3

Zaraz Ci opowiem dlaczego. 

Wasza pomoc teraz daje mi lepsze szanse na przyszłość.

Znacie ten moment, w którym nagle sobie uświadamiasz, że życie nigdy już nie będzie takie samo ?

Jestem chora: Mam Cieżką Złożoną Wadę Serca (3x): Tetralogia Fallota, Ubytek przegrody przedsionkowo-komorowej, Przetrwałe krążenie płodowe i żeby tego było mało to trisomię 21.

 Jestem już po pierwszej operacji. Po ponad miesiącu walki w szpitalu zostałam wypisana . Jednak wygranie jednej bitwy nie oznacza wygranie wojny. Muszę brać mnóstwo leków i nie tylko.

By sprawnie funkcjonować z chorym sercem, potrzebuję terapii, która kosztuje. Bez niej moje życie będzie znacznie trudniejsze, a już jest bardzo ciężko. Dlatego jestem tu dziś by prosić Was o pomoc.

Wspierać mnie ma leczenie aminokwasami, co wzmocni moje serduszko i usprawni mój rozwój zarówno motoryczny jak i umysłowy (koszt całego leczenia to ponad: 350 000zł).

Czeka mnie też ciągła i zróżnicowana rehabilitacja, bo jak to przy zespole, mam obniżone napięcie mięśniowe i wiele różnych schorzeń. Muszę chodzić do lekarzy najróżniejszych i tak w kółko do nich, nie raz, nie dwa a przez całe życie.

A wiecie jak to jest - nikt do nich nie lubi chodzić - no ale ja naprawdę muszę.

Ale słuchajcie- chcę żyć, ja się bardzo staram.

Ale te moje starania to za mało, sama nie dam rady.

Koszty wszystkiego przerastają budżet już na starcie.

Życie nie będzie proste ale z Waszą pomocą może być troszkę prościej.

Zebrane fundusze na bieżąco będą wykorzystywane na:'

- wspierające rozwój z trisiomią: leczenie aminokwasami 350 000 zł

- Rehabilitacje (lekarze, kursy, neurologopedzi) 

- lekarzy i lekarstwa

- wsparcie operacji serca i rehabilitacje dla powrotu do zdrowia

- Pompa z sensorem dla mamy. (20 000 zł) - cukrzyca typu 1 ale to jako ostatnie wykorzystanie funduszu jeśli coś zostanie.

Dziękujemy za każdą pomoc i za to że jesteście <3