#NieDlaMonopoluZKWP

#PsyRasowe

Drodzy hodowcy i członkowie Polskiej Federacji Kynologicznej,

Drodzy miłośnicy kynologii i przyjaciele psów,

W ten nietypowy sposób zwracamy się do Was z prośbą o wsparcie. Procedowany projekt ustawy wprowadzający monopol Związku Kynologicznego w Polsce jest niestety co raz bliżej kancelarii Prezydenta RP, który zdecyduje o jej dalszych losach.

Za nami ponad dziesiątki tysięcy przejechanych kilometrów na niezliczone spotkania. Sporo poświęconego nie raz prywatnego i rodzinnego czasu. Wszystko to w obronie nas - hodowców i członków Polskiej Federacji Kynologicznej oraz naszych organizacji partnerskich i współpracujących.

Nie poddajemy się i nie poddamy. Wraz z niemałym gronem mocno zaangażowanych ludzi każdego dnia pracujemy, aby szkodliwa dla nas i naszych czteronożnych przyjaciół definicja psa nie weszła w życie.

Ustawa opuściła Senat. Niedługo wróci do ona do Sejmu a następnie do Prezydenta RP. Przed nami kolejne spotkania, wyjazdy i podróże.

Bez Waszego wsparcia będzie trudno. Dlatego dzisiaj o nie zwracamy się do Was.

DZIĘKUJEMY WAM za każde dotychczasowe i przyszłe wsparcie. Dziś przyszedł czas na bardziej zdecydowane kroki oraz przygotowania do ewentualnego podjęcia działań prawnych.

Nie pozostawiamy obojętni! DZIĘKUJEMY!

POLSKA FEDERACJA KYNOLOGICZNA - organizacja pozarządowa powstawała 11 lat temu. Na przełomie tych lat Federacja dbała o czystość hodowanych pod jej szyldem psów oraz stale podnosiła standardy hodowlane będąc nie raz pionierem w rozwiązaniach pro-członkowskich.

Obowiązkowe badania DNA, pełne pięciopokoleniowe rodowody, kilkaset zarejestrowanych hodowli psów rasowych, członkostwo w międzynarodowej organizacji Alianz Canine Worldwide, współpraca z Państwowym Instytutem Zootechniki to tylko kilka filarów działalności tego stowarzyszenia.

PIĄTKA DLA ZWIERZĄT - my, członkowie Polskiej Federacji Kynologicznej nie zgadzamy się na zaproponowaną przez grupę posłów definicję psa rasowego, która uwzględnia wyłącznie Związek Kynologiczny w Polsce jako organizację władną do wydawania szczeniętom dokumentów pochodzenia.

TAKA DEFINICJA PSA RASOWEGO:

> zniszczy z dnia na dzień dziesiątki lat pracy naszych hodowców, którzy nie raz poświęcili własne życie na dbałość o dobrostan i czystość hodowanych psów,

> wprowadzi monopol na wydawanie rodowodów wyłącznie dla jednej prywatnej organizacji pozarządowej, która już dzisiaj boryka się z problemami we własnych strukturach,

> utrudni dostęp służb mundurowych do nabywania psów służbowych.

NIE ZGADZAMY SIĘ NA MONOPOL Związku Kynologicznego w Polsce. Polska Federacja Kynologiczna od początku swojej działalności stawiała na transparentność i wysokie standardy hodowlane. Jako pierwsza organizacja w Polsce wprowadziła obowiązkowe badania DNA potwierdzające pochodzenie szczeniąt dla wszystkich psów, które chcą uzyskać uprawnienia hodowlane - coś, z czego Związek Kynologiczny w Polsce jakiś czas temu się wycofał. Dlaczego? Pytanie wciąż pozostaje bez odpowiedzi.

OSTATNIE 2 MIESIĄCE to setki odbytych spotkań z politykami, samorządowcami, prawnikami, organizacjami pozarządowymi. Spotkań, dzięki którym głos między innymi Polskiej Federacji Kynologicznej był słyszalny w Sejmie i Senacie.

TO JEDNAK WCIĄŻ ZA MAŁO... Senat nie tylko nie naprawił Sejmowego bubla prawnego. Nie tylko nie wysłuchał argumentów i faktów organizacji pozarządowych, czy służb mundurowych. Zaproponował zmienioną definicję psa rasowego w taki sposób, że wprowadza ona dodatkowe problemy nawet dla samego związku.