Na chorą Kiki i Morcię
Na chorą Kiki i Morcię
Our users created 1 217 453 fundraisers and raised 1 322 265 907 zł
What will you fundraise for today?
Updates2
-
Dziękujemy za osiągnięcie celu zrzutki!!!! Pozostawiam ją wciąż otwartą, bo nasze przygody ze zdrowiem nadal się nie zakończyły.
No comments yet, be first to comment!
Add updates and keep supporters informed about the progress of the campaign.
This will increase the credibility of your fundraiser and donor engagement.
Description
Kiki i Morcia już zaprzyjaźniły się ze sobą. Niestety, z weterynarzem również. Najpierw tylko Morcia, później dołączyła do niej Kiki.
Morcię od samego początku męczyły biegunki, w lipcu zrobiliśmy więc podstawowe badania kału i USG. Wyszło nam podejrzenie zapalenia jelit, kupka czysta. Pierwsza antybiotykoterapia tylozyną nie przyniosła efektów. Przy drugiej, tym razem metronidazolem i już przy diagnozie zapalenia jelit zbadaliśmy kał na wszystko co możliwe, w tym zrobiliśmy drogie badania na rzęsistka, które również wyszły ujemne. Kotka dalej męczyły biegunki i wzdęcia, brzuszek jak balonik. Natychmiastowo odstawiliśmy kurczaka z diety, w późniejszym czasie cały drób, zaczęliśmy szukać pomocy u innego weterynarza.
Na ten moment, układ pokarmowy Morci jest dosyć ustabilizowany. Nie ma już biegunek, ma natomiast widoczne problemy z trawieniem - jej kupy zdecydowanie nie wyglądają zdrowo, są zbyt obfite i zbyt częste. Wciąż ma spore wzdęcia, czasem z tego powodu aż bóle brzuszka. Aby jednak dotrzeć do tego etapu, który wciąż jest postępem, przeszliśmy wiele badań i długą kurację gastromaślanem, celulozą i probiotykami, aby odbudować i polepszyć stan jej jelit. Od kiedy znamy się z Morcią, nie ma dnia, w którym nie dostaje od nas jakiejś tabletki, proszku, czy pasty. Przeszła na dietę składającą się z puszek jednego rodzaju - Gussto dzik. Jej samopoczucie się polepszyło. Niestety, po zakończeniu kuracji, problemy wróciły. Zrobiliśmy cytologię z prostnicy, która wykazała kryształy hematoidyny - czyli na skutek przedłużającego się zapalenia jelit, występuje krwawienie. Zalecony nam został przeszczep kału, aby odbudować mikroflorę jelitową. Jesteśmy po pierwszym zabiegu, przed nami jeszcze jeden, pomiędzy nimi badanie u specjalisty radiologa by stwierdził, czy u Morci nie występują żadne wady anatomiczne upośledzające trawienie.
Kiki natomiast od początku ma problemy z ząbkami - już w wieku 1,5 roku miała plastykę dziąseł i pierwsze ściąganie kamienia. Teraz, w wieku 3 lat, na rutynowej wizycie spowodowanej podejrzeniem zakłaczenia okazało się, że potrzebna jest kolejna i prawdopodobnie będziemy musieli usunąć kilka ząbków. Umówiliśmy zabieg, zrobiliśmy badania krwi i echo serca ale zabieg sanacji musieliśmy przełożyć - kilka dni przed nim Morcia podczas zabawy przez przypadek podrapała Kiki w oczko - nie widziała, że ona tam stoi. Spowodowało to uszkodzenie rogówki. Przez tydzień co 8 godzin zakrapialiśmy jej oczko trzema lekami, pomiędzy każdym odstęp 15 minut.
W dniu kontroli łzawić zaczęło drugie oczko i pojawił się ropny wyciek, tym razem bez wyraźnej przyczyny. Przeszliśmy kolejny tydzień kuracji. Kiki wciąż nie ma idealnie wyleczonych oczek, co jakiś czas problem pojawia się powtórnie. Na ten moment naszym priorytetem jest wyleczenie ząbków, zabieg sanacji mamy 02.10 rano, następnie będziemy myśleć co z oczkami.
Od końcówki lipca byliśmy na około 20 wizytach weterynaryjnych. W naszym gabinecie każdy zna już Morcię, a my poznajemy z którą z pań techniczek rozmawiamy przez telefon tylko po głosie. Koszty leczenia maluchów są ogromne i zaczynają sprawiać nam trudności.
Koszt karmy wybranej dla Morci również robi swoje. Je ją ze względu na to, że jest monobiałkowa, lekkostrawna i dobrej jakości, natomiast jedna puszka 400g w przeliczeniu kosztuje około 12,65zł. Morcia intensywnie rośnie i dużo zjada. Aby nakarmić dwa kotki, potrzebujemy średnio 1,5 puszki na dzień.
Każde wsparcie będzie dla nas pomocne!
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Trzymajcie się wszyscy🥺