CEL ZOSTAŁ OSIĄGNIĘTY!

Teraz możemy zamawiać pompę 780G dla Janka.

Z CAŁEGO SERCA DZIĘKUJEMY WSZYSTKIM KTÓRZY SIĘ DORZUCILI, JESTEŚMY OGROMNIE WDZIĘCZNI I GŁĘBOKO WZRUSZENI! ❤️

Nasz czteroletni synek Janek od ponad pół roku zmaga się z cukrzycą typu I. Dokładnie 2 maja 2021 udaliśmy się do szpitala w Gliwicach z niepokojącymi objawami, na miejscu po zaledwie kilku minutach usłyszeliśmy diagnozę i pod kroplówką zostaliśmy przewiezieni do Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach. Tu zaczął się zupełnie nowy etap naszego życia, a przede wszystkim życia Janka. W ciągu zaledwie kilku dni spędzonych w szpitalu musiał się nauczyć żyć na nowo, na zupełnie nowych zasadach, duża część dzieciństwa z dnia na dzień została mu odebrana a nieodzowną częścią życia stało się ciągłe sprawdzanie poziomu cukru, nakłucia paluszków, stres i ból z tym związany.

Cukrzyca typu I jest nieuleczalną chorobą autoimmunologiczną. Układ odpornościowy Janka traktuje komórki beta jego trzustki jako ciała obce i atakuje je, aż do zniszczenia wszystkich. Komórki te są odpowiedzialne za produkcję insuliny, homrmonu życia, która reguluje poziom cukru we krwi. W związku z tym, że trzustka Jasia została całkowicie pozbawiona komórek beta jest uzależniony od insuliny podawanej z zewnątrz aby mógł żyć. Wiąże się to z ciągłym podawaniem insuliny przed każdym posiłkiem, przy każdym wachaniu poziomu cukru, co wiąże się z licznymi badaniami poziomu krwi, nakłuwainem paluszków, wkłuwaniem sensorów w ramionka, ciągłym budzeniem w nocy i ogromną ilością stresu i bólu dla naszego małego bohatera.

Wahania poziomu cukru są niebezpieczne, ponieważ mogą skutkować śpiączką a w konsekwencji nawet śmiercią dziecka. W obecnej sytuacji każdy posiłek jest ogromnym stresem, nieprzespane noce i pobudki co godzinę stają się nieprzyjemną normą, każdy wysiłek fizyczny - bieganie, wyjście na basen czy nawet zabawa na placu zabaw stają się niebezpieczne i wymagają ciągłej kontroli poziomu cukru i uwagi. Jaś aktualnie nie może brać udziału w zajęciach przedszkolnych bez chociaż jednego z rodziców w pobliżu, nie mówiąc o jego ukochanym basenie i rowerze.

Pojawienie się na rynku pompy insulinowej Minimed 780G jest rewolucją w świecie terapii insulinowej. Pompa ta działająca na zasadzie sztucznej inteligencji jest w stanie bardzo dużą ilość decyzji podejmować sama, sama wylicza ilości insuliny które muszą być podane przy posiłku, reguluje ilości insuliny podawane całodobowo tak by uniknąć hipergliemii (wysokich wartości cukru) i strasznie niebezpiecznej hipoglikemii (niskie wartości cukru). Posiadanie tej pompy znacznie by ułatwiło życie naszego synka i jak najbardziej upodobniło je do życia jego rówieśników, zminimalizowało ilość badań glikemi przez nakłucie palców, zmniejszyło ilość wkłuć i bólu z nimi związanego. Ponadto pozwoli mu na łatwiejsze uczestnictwo w zajęciach przedszkolnych i sportowych, pozwoli mu skupić się na zabawie i odkrywaniu świata a nie ciągłym myśleniu o cukrze, pozwoli mu na spokojne ,przespane noce bez obaw o hipoglikemię, bez pobudek na podawanie glukozy podnoszącej cukier podczas spadków, na spokojne zabawy na placu zabaw bez ciągłego sprawdzania cukru w obawie przed spadkami, słowem pozwoli mu na bycie dzieckiem jak każde inne a nam na chwile poczucia spokoju spokój i pewności, że nasza całodobowa walka o normoglikemię stanie się choć trochę łatwiejsza, że Jaś jak najwięcej czasu będzie spędzał mając cukier w normie, co jest gwarantem jego zdrowego i długiego życia. Obecnie niestety zapewnienie normoglikemii jest niezwykle trudne.

Niestety nie posiadamy środków koniecznych na zakup tej pompy, a nie jest ona refundowana, dlatego bardzo wszystkich prosimy i jednocześnie z całego serca dziękujemy za każdą nawet najmniejszą wpłatę i każde udostępnienie tej zbiórki.