W styczniu Barrego otruli, przyjmował kroplówki, leki przepisane od weterynarzy, niestety ciągnie się to za nami dalej , koszty leczenia mnie przerastają.. dotychczasowe leczenie w lecznicy to 5 tys, z którym sama sobie poradziłam ale dalsze koszty leczenia są ogromne... Nigdy nie sądziłam że będę musiała prosić kogoś o pomoc ale ten pies jest dla mnie wszystkim, opisać tego nie da się w słowach... Iskierka nadziei w tym szarym świecie. Od małego okazem zdrowia nie był ale było stabilnie przez prawie 5 lat aż do stycznia ... Doszło nam nieprzyjmowanie pokarmu , nie toleruje żadnej formy jedzenia , mój mały świat niknie w oczach a jego psia mama nie wie już skąd wsiąść na jego leczenie.

Wszystkie faktury będę uzupełniać na bieżąco.

uzupełnienie: na dzień 16.03 doszło zapalenie jelita grubego , zakażenie jelit , układu moczowego i tkanek miękkich .

28.03 Niestety mały ma powiększona prostatę , miał pobraną dziś krew . Za badania dzisiejsze zapłaciliśmy w przeliczeniu 384,50 zł .

zakupiony został dziś ypozane koszt w przeliczeniu 191,54 ma on na celu wchłonięcie się prostaty , która jest powiększona , kontrole mamy za tydzień .

Barry musi jeść specjalna karmę . Załączam fakturę potwierdzającą zakup . Wybrałam dwa rodzaje bo nie wiemy, która mu podpasuje bardziej . Ma problem z wchłanianiem pokarmu.