Nasze maleństwo walczy o życie w Trójmiejskiej Klinice Weterynaryjnej

Fiona przyszła na świat w brudnym gołębniku. Wraz z mamą i rodzeństwem walczyła o każdy kolejny dzień. Kocia rodzina traciła nawet to marne schronienie, bo gołębnik miał być rozebrany i sprzedany.

Koty zostały odłowione i zabezpieczone w jednym z domów tymczasowych. Niestety stan Fiony , bardzo nas niepokoił, mała miała trudności w siusianiem i wykazywała przy tym bolesność. Kotka trafiła do przychodni VetMania, gdzie została zbadana , zabezpieczona lekami i wróciła do domu. Niestety nie było poprawy a jej stan wręcz się pogarszał.... Malutka 6 tygodniowa koteczka pilnie potrzebowała dalszej diagnostyki.

Natychmiast umówiliśmy ją do naszego lekarza, który odprowadził mocz do badania. I zalecił hospitalizację.

Życie małej jest zagrożone !!!!! Na cito udaliśmy się do Trójmiejskiej Kliniki Weterynaryjnej w której konieczne było wykonanie badań. Mała wymaga hospitalizacji. Ma płyn w jamie brzusznej, tragiczne wyniki i podejrzenie perforacji w obrębie przewodu moczowego. PILNIE musi być operowana !!!

Obecny stan zagraża jej życiu.

Ma ogromną wolę życia i wielki apetyt. Nie możemy jej odmówić pomocy, choć wiemy doskonale, że sami nie damy sobie rady. Wszystkie badania, wizyty, operacja i hospitalizacja to OGROMNE koszty. To jedna z tych sytuacji, kiedy musimy podjąć męską decyzję i ruszyć na ratunek bezdomnemu kotu. Kto jak nie my ?

A My, bez Was nie mamy nic oprócz serc gotowych do walki i czasu i chęci. Działamy sercem a potem kłócimy się z rozumem za co opłacić faktury.

Przykre ale prawdziwe.

Fakt jest taki, że mała walczy o życie w TKW a My musimy zrobić wszystko aby pomóc jej w tej walce.

Pomóżcie nam uratować Fionę ...