Rekonwalescencja powypadkowego Labradora Karmelka
Rekonwalescencja powypadkowego Labradora Karmelka
Our users created 1 226 061 fundraisers and raised 1 347 844 959 zł
What will you fundraise for today?
Updates3
-
Dziś opłaciliśmy fakturę na kwotę 834 zł. Bardzo dziękujemy za Wasze wpłaty. Dzięki nim możemy mu pomóc ♥️
No comments yet, be first to comment!
Add updates and keep supporters informed about the progress of the campaign.
This will increase the credibility of your fundraiser and donor engagement.
Description
Aktualizacja.
Tak jak przewidywaliśmy, znów musimy podnieść kwotę zrzutki. Udało nam się wyciągnąć Karmelka z ramion śmierci, chociaż niektórzy twierdzili, że to się nie uda i tylko męczymy psa. My zawsze chcemy dać szansę, jeśli widzimy światło w tunelu. Tutaj tym światlem były jego, pełne życia oczy. Dziś wiemy, że mieliśmy rację, że Karmel da radę . Udało się wyleczyć jego nerki, wątrobę i trzustke. Teraz rozpoczynamy kolejny etap walki. Walka o jego sprawność, o to, żeby mógł chodzic.
Przez brak białka jego rany po operacji się nie goiły, niestety wdało się zaskarżenie i trzeba było usunąć druty i stabilizator. Co za tym idzie, czeka go drugie składanie łapy. Złamanie jest trudne, gdyż znajduje się przy samym łokciu. Żeby je zrobić, trzeba najpierw wyleczyć infekcje. Wcześniej już wspominaliśmy, że posypało ku się też jedno ze zrobionych bioder , ono też jest do poprawki. Pies ważył na poczatku 40 kg i pod tym ciężarem niestety biodro nie wytrzymało nacisku. Teraz , przez dietę spowodowana chorobą schudł i waży 30 kg g. Ma materac ortopedyczny i jedno z bioder stabilne. Operacje biodra obiecała, że pokryje gmina. Na przednią łapę musimy uzbierać sami. Jeszcze nie znamy kosztów. Narazie musimy uzbierać na dotychczasowe leczenie, na leki i poprawę kondycji. Koszty są bardzo duże. Sam anabolik , na dwie dawki kosztuje 350 zł , karma specjalistyczna prawie 200 ( dwie paczki) . Musi to wszystko dostać, żeby odbudować mięśnie, bo inaczej nie będzie chodził. Mięśni nie ma obecnie . Faktura za samą karmę i anabolik to koszt 457 zł. W sobotę otrzyma go , pod kontrolą lekarza, na wizycie kontrolnej.
Badania krwi robiliśmy prawie codziennie , od wyników zależał kierunek leczenia, tu nie można było popełnić nawet najmniejszego błędu. Za to faktura na 834 zł ( badania krwii oraz leki do infuzji i zdjęcia RTG) i ostatnie badania 322 zł. Następnie faktura na 1311 zł za zabieg chirurgiczny czyli wyjęcie drutów i stabilizatora, wyczyszczenie zainfekowanej rany, pobranie wymazu do biogramu, opracowanie rany i jej zszycie. Chirurg wyczyscił z martwych tkanek i opracował ranę również te na udzie.
Wszystko na raz, to kwota 2924 zł.
Powiększamy więc zrzutkę o 3 tysiące.
W sobotę trafił do nas 40 kilogramowy labrador po wypadku komunikacyjnym. Psu wykonano operacje bioder i złamania przedniej,prawej łapy. Za operację zapłaciła gmina. Niebardzo kto mial się psem zajac. My nie odmówiliśmy.amy doświadczenie w opiece nad psami po operacjach kończyn.wzielismy to na siebie. Niestety nie jest to łatwei zdawaliśmy sobie z tego sprawę piesmanadwage,ma zoperowane i narazie niewladne trzy łapy. Nie podnosi się.Musimy go pielęgnować,mys,wyszukiwać, podkładać podkłady, karmić oraz poić. Sam nie jest w stanie nawet napić się wody. Musimy mu co jakiś czas podawać wodę w misce gdyz kołnierz oraz pozycja leżąca ograniczają mu bardzo ruchyinie radzi sobie z sięganiem do miski. Musieliśmy mu zakupić większy kołnierz ponieważ, ten, który otrzymał po operacji był za mały i pies dostał się do rany, która rozlizał.
Karmel musi być pod stałą kontrolą. Już przed drugą nocą u nas musieliśmy wzywać nasza panią weterynarz gdyż rozchodziły mu się szwy. Okazało się, że miał też kleszcze oraz zapalenie uszu. Dziś zaczął wymiotiwac z krwią. Znów na pomoc trzeba było wzywać panią weterynarz. Dostał leki przeciwwymiotne, przeciwkrwotoczne oraz kroplówkę i leki osłaniające żołądek i jelita. Jutro odcrana znów wizyta w przychodni na badanie krwii. Niestety gmina , z której jest pies nie sfinansuje nam leczenia na miejscu w Żychlinie. Mają podpisana umowę z przychodnia w Kutnie a dla nas liczy się w tej sytuacji czas ,, bo takie sytuacje zdarzają się często w weekend albo w nocy . Dla nas podróż do Kutna z 40 kg psem po operacji to już niebezpieczna wyprawa . Musimy mieć pomoc tu na miejscu. Wzięliśmy tego psa pod opiekę, bo nie miał kto a my możemy mu pomóc.
Bardzo prosimy o wsparcie dla niego.
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.