Zbiórka założona dla starszej Pani, której niewiedza i zła komunikacja słowna doprowadziła do ogromnej kary.

Pani otrzymała prezent przed Świetami Bożego Narodzenia w formie listu z w kwotą blisko 10000zł, ale nie otrzymania, a wpłacenia na konto gminy, której jest mieszkanką. Zleciła wycinkę drzewa jednemu z mieszkańców wsi bez wcześniejszego, pisemnego zgłoszenia tego faktu w gminie. Drzewo rosło po granicy dwóch działek, było dość długo kością niezgody. Kiedy jeden właściciel chciał, to drugi nie i tak w kółko ciągnęło się to kilkanaście lat. W końcu, kiedy zmienił się właściciel jednej z działek, który wyrażał zgodę ustną na wycinkę drzewa wydawało się, że temat wycinki zostanie zamknięty pozytywnie. Pani myślała, że wystarczy zgoda ustna, jednak jej działania nieświadomie doprowadziły do kary.

Kwota do zapłaty dla starszej 80-letniej Pani, która na początku grudnia 2021r została sama z powodu śmierci również wiekowego męża nie jest przyjemną sytuacją.

Wydaje mi się, że zła sytuacja finansowa i brak opału było jednym z powodów wycinki tego drzewa.