Jesteśmy stowarzyszeniem non profit – SZALIKI. 💖

Działamy od drugiego dnia wojny.

Bez etatów, bez wygód, bez „ale”. Po prostu – wsiadamy i jedziemy.

🚐 Pomogliśmy tysiącom ludzi. Sami, osobiście, z duszą na ramieniu.

Współpracowaliśmy z Niemieckim Czerwonym Krzyżem, dostarczaliśmy pomoc do miejsc, z lokalnymi wolontariuszami i mieszkańcami regionów dotkniętych wojną.

Organizowaliśmy transporty – nawet osób chorych – ewakuacje, leki, żywność... długo by wymieniać!

W zeszłym roku zjechaliśmy Polskę, pomagając też po powodziach. Wiemy, jak to jest, gdy wszystko, co znasz, znika w wodzie lub gruzach.

Dziś, na prośbę ratowników medycznych z Ukrainy, otwieramy zbiórkę na karetkę ratunkową, która będzie służyć ludziom żyjącym na granicy życia i śmierci – dosłownie.

🚑 Tam, gdzie nie wjeżdżają już media, my wciąż próbujemy dojechać.

Bo czasem pomoc to nie wielki plan, tylko paliwo, odwaga i Wasze wsparcie.

📦 Zebrane środki przeznaczymy na:

zakup sprawnej, wyposażonej karetki,

transport do Ukrainy do 3. Szturmowej Brygady - Izium, charkowski obwód, na północny wschód od Donbasu – czyli osobiście zawieziemy ją pod samą linię frontu,

ewentualne uzupełnienie sprzętu ratunkowego.

💔 Ta wojna się nie kończy. A liczba rannych – dorosłych, dzieci, osób starszych – codziennie rośnie.

🧭 Pomagamy tam, gdzie nikt nie chce już jechać.

Nie mamy wsparcia z góry, ale mamy Was – ludzi, którzy robią różnicę.

💬 Jeśli nie możesz wpłacić – udostępnij.

Jeśli nie możesz udostępnić – powiedz o nas komuś.

Jeśli możesz wpłacić choć 5 zł – to już krok bliżej ratunku dla kogoś, kto dziś nie ma nic.

❤️ Dziękujemy Wam za wsparcie, dobre słowo, wiadomość w nocy i każdy impuls dobra.

Polska zapamiętana zostanie jako naród, który nie patrzył na granice – tylko na człowieka.

Dla dociekliwych:

Kim jesteśmy?

Za tym wyjazdem stoją dwie kobiety – chyba mamy ADHD, ale tez ogromne serca i jeszcze większe poczucie humoru.

Nie lubimy narzekać. Zawsze widzimy pozytywną stronę.

Dla nas nie ma sytuacji bez wyjścia – są tylko sytuacje, które trzeba ogarnąć. I ogarniamy.

🟣 Sarah – prezeska i założycielka Stowarzyszenia SZALIKI.

Na co dzień opiekuje się końmi, psami i kotami.

Była już 15 razy w Ukrainie, często w ekstremalnych warunkach.

W sytuacjach kryzysowych zachowuje absolutny fokus – działa skutecznie i z sercem.

Lubi mówić dużo i robić dużo.

🟣 Martyna – działaczka i zastępczyni przewodniczącej.

Ma konia, psa i turbo energię.

Nie znamy nikogo, kto potrafiłby ogarnąć tak wiele naraz i jeszcze się przy tym uśmiechać.

Pomaga zwierzętom i ludziom z pasją, która wciąga wszystkich dookoła.

Obie działamy aktywnie społecznie, pomagamy, gdzie się da — a teraz jedziemy na front z pomocą humanitarną i medyczną.

💪 Jesteśmy wrażliwe, ale konkretne. Odważne, ale niepozbawione dystansu.

I choć wszystko, co robimy, jest bardzo serio — my potrafimy się z siebie śmiać.

👉 Połączyłyśmy siły z Aldoną Hartwińską – więcej o niej znajdziesz na Facebooku i Instagramie!

https://www.facebook.com/share/1HUEnh6zwZ/?mibextid=wwXIfr

Jeśli chcecie lepiej poznać SZALIKI i zobaczyć, jak naprawdę wygląda nasza działalność, zapraszamy na naszego Facebooka i Instagrama! Do tej pory więcej działo się na Facebooku, ale obiecujemy, że to się zmieni.

Podczas najbliższego wyjazdu wszystko dla Was nagramy – pokażemy kulisy naszej pracy i opowiemy, jak wygląda pomoc humanitarna od środka. Bez filtrów i bez tajemnic.

https://www.instagram.com/szaliki.humanitarianaid?igsh=d2pzMGVsNmwzbGRn&utm_source=qr

https://www.facebook.com/share/1Ez2gKQgfk/?mibextid=wwXIfr

💖