Zycie bez bólu? nie wiem co to znaczy. Możliwe że już się przyzwyczaiłam ale na pewno się z tym nie zaprzyjaźnię. Nigdy nie myślałam że sama sobie z tym nie poradzę. Jestem 30 letnia kobieta, matka, która swoje potrzeby stawia na ostatnim miejscu. Od paru lat niezmiennie budzę się z bólem kręgosłupa do tego stopnia ze zwyczajne funkcjonowanie jest niemożliwe bez operacji redukcji piersi które ewidentnie obciążają mój kręgosłup a dokładnie odcinek piersiowy. Operacja która chciałabym wykonać nie jest moim problemem na tle estetycznym, ale zdrowotnym. Na początku szukałam pomocy z klinikach które maja podpisana umowę z NFZ. niestety ze szpitala do szpitala miałam nadzieje ze może ktoś mi pomoże ale za każdym razem słyszałam ze nie maja miejsc bądź "piersi muszą być po kostki" słowa lekarza u którego byłam na konsultacji. Piersi które mam nie pozwoliły nawet wykarmić dziecka pewnie dlatego ze było to gdzieś w mojej podświadomośći, mój biust podczas ciąży i po niej zachowywały się jak gdybym w niej nie była. Operacja w klinice prywatnej jest dość kosztowna a niestety nie mogę wrócić do pracy ponieważ jej już nie mam przez pandemie która zdominowała cały świat. Cała pensja która miałam była na bieżące życie. Proszę o pomoc w normalnym życiu chciałabym funkcjonować normalnie nic więcej. Dziękuję wszystkim i każdemu z osobna który wspiera zrzutkę.