id: 3uw7dp

Operacja kręgosłupa

Operacja kręgosłupa

Our users created 1 222 499 fundraisers and raised 1 338 471 090 zł

What will you fundraise for today?

Description

Hej, hej!


Przychodzę do Was z prośbą na ratunek! We wtorek czeka mnie operacja kręgosłupa, pokrótce opowiem jak to się zaczęło..


Ostatnie pół roku mojego życia to wielki, niekończący się rollercoaster! - nie lubię karuzel.

Mistrzostwa Polski Saunamistrzów, później ślub, zaraz Mistrzostwa Świata i.. operacja kręgosłupa, której nikt się nie spodziewał.

h867db6fe86b7b35.png


Od czego się zaczęło? Od bólu brzucha i odcinka lędźwiowego kilka miesięcy temu.

Odwiedziłam lekarza jednego, drugiego - "to nic takiego, zapewne stres".


Polecieliśmy na tydzień do Włoch, pierwsze wakacje w życiu, nareszcie wypoczynek.

Ostatni dzień.. aż nagle moje plecy i brzuch zaczęły się odzywać. Już w samolocie miałam problem, żeby się dobrze ulokować. Po wylądowaniu pojawił się również problem z chodzeniem, czułam ogromny nacisk - jakby ktoś

nawkładał mi cegieł pomiędzy kręgi. Ewidentnie coś naciska mi na nerw, a w nodze pojawia się mocne mrowienie.

Nie mogłam się ułożyć na łóżku, nie mogłam wstać, nie mogłam siadać - koszmar.


Pyk! Lecimy na cito do jakiegoś specjalisty - "To tylko spięcie lędźwiowo-biodrowego. Ewentualnie jakieś zapalenie.

Proszę wygrzewać to miejsce". Zapaliła mi się czerwona lampka. Ogrzewać miejsce, gdzie pojawiło się zapalenie.

Okej, on ma fach w ręku. Pewnie wie co mówi.


Mimo wszystko wątpliwości skłoniły mnie do wizyty u innego specjalisty - "To tylko spięcie lędźwiowo-biodrowego.

Ewentualnie jakieś zapalenie. Proszę chłodzić to miejsce". To brzmiało trochę lepiej, jednak ból nie ustępował.


Postanowiłam udać się do neurochirurga, który zdefiniował ból

jako dyskopatię lędźwiową - "Spokojnie, bez zabiegu się obejdzie".

Następnie rezonans. Z wynikiem udałam się do neurochirurga, którego polecił mi znajomy.

Oczywiście prywatna klinika.. ale doktor pierwsza klasa.



Diagnoza:

u81a3833309261a5.jpg


Trzeba to zrobić już. Był czwartek, załamanie psychiczne sięgało zenitu, głowa nie była gotowa na takie rzeczy.

Nadal nie jest, ale nie ukrywam jestem spokojniejsza, że coś da się z tym zrobić.

"Możemy operować we wtorek, jest jedno ale.. - koszt operacji wynosi około 13 tysięcy".


Bang!

Nie pracuję od ponad miesiąca, mąż zasuwa dzień i noc.


Będę z Wami szczera. Pojawiły się jeszcze dwie opcje.

*NFZ - czyli czekanie na cud. Co najmniej kilka miesięcy, żeby dostać się na ten zabieg.

Co wiąże się z leżeniem, gdzie towarzyszy ogromny ból i niemożność funkcjonowania.

*SOR - trafienie na lekarza, który po raz kolejny może potraktować mnie swoją monotonnością.

Lekarza, który naprawi mnie albo i nie.

Wiemy również, że wiąże się to z najtańszą metodą leczenia, gdzie będę krojona od A do Z.


Obecny sposób leczenia należy do bezpiecznych i mniej inwazyjnych. Termin się zbliża, a ja potrzebuję pomocy.

Nie wstydzę się prosić o pomoc, bo sama niejednokrotnie ją oferowałam i wiem z czym to się wiąże.


Chcę jak najszybciej wrócić do sprawności!

Operacja, operacją.. Po wszystkim czeka mnie długa i droga rehabilitacja. Z tym też trzeba się liczyć.

Zabieg to 30% sukcesu, reszta to ciężka i kosztowna praca.


Zawiesiłam swoją działalność na X czasu, ale to nie znaczy, że będę odpoczywała.

Zamierzam podjąć współpracę z własnym ciałem i jak najszybciej wrócić do pełnej sprawności.

Poza tym planuję rozejrzeć się za pracą zdalną.

Może być ciężko, bo marny ze mnie typ "informatyka",

ale lepsze to niż leżenie i patrzenie w sufit.


Mimo trudności jakie stają mi na drodze umysł pozostaje sprawny i to najważniejsze.

Trzeba działać i działać!


A Was Moi Drodzy proszę o wsparcie.

Grosz do grosza oraz Wasze udostępnienia mogą mi bardzo pomóc.


Pamiętajcie, że dobro powraca!





Z góry dziękuję za każdą pomoc,

Ewelina Kocielnik

There is no description yet.

There is no description yet.

The world's first card for receiving payments. The Payment Card.
The world's first card for receiving payments. The Payment Card.
Find out more

Donations 189

preloader

Comments 12

 
2500 characters
  • SI
    Sylwia Kruk

    Daj znać jak wstaniesz na nogi, mamy dwa zaległe wesela do świętowania :)

    100 zł
  • Joanna Przybyła

    Powodzenia. Też miałam taką operację 12 lat temu. Wszystko się powiodło, wróciłam do aktywności, pracy przy stole i do radości życia. Trzymaj się :)
    Ślę moc wsparcia

    10 zł
  • AI
    Agnieszka i Rafał

    Ewelinko bądź dzielna!!! Wierzymy w Ciebie ze dasz rade! Do zobaczenia na Borowinowej!

    100 zł
  • CK
    Caroline Koniarski

    Powodzenia

    1 000 zł
  • AK
    Adrian Kuras

    Zdrówka :)

    50 zł