Cześć, 

mam na imię Kinga. 23 lipca świętuję rocznicę swoich narodzin. Jednak zamiast karmienia lęku przed starzeniem i narzekania na miniony czas, postanowiłam obudzić w sobie nadzieję, że moja przyszłość będzie nieodłącznie związana z dźwiękiem, a konkretnie z leczniczym oddziaływaniem muzyki. Marzę o tym, by dawać koncerty śpiewających mis tybetańskich i innych instrumentów, prowadzić masaż misami, a także prowadzić zajęcia arteterapeutyczne z elementami muzykoterapii. Pragnę nieść pomoc napiętym mięśniom, pomagać w uwalnianiu emocji i odkrywaniu siebie, prowadzić prosto w ramiona wdzięczności i poczucia własnej wartości. Taką moc z pewnością mają śpiewające misy tybetańskie, na które obecnie zbieram. Takie instrumenty są ręcznie wyrabiane u podnóża Himalajów, dlatego kosztują niemało. Z racji, że zbliżają się moje urodziny, w tym roku zamiast zierania kolekcji win, czekoladek, proszę o drobny datek na coś, co może przyczynić się do szczęśliwej przyszłości mojej i innych ludzi. 

O mnie:

Od najmłodszych lat aktywnie słucham muzyki i śpiewam. Również gram na gitarze i piszę teksty. W latach 2012-2016 grałam w zespole rockowym, śpiewając autorskie piosenki na egzystencjalne teksty. W 2022 roku zaczęłam studiować arteterapię — kierunek ten obudził we mnie na nowo miłość do muzyki, przekonując po raz kolejny o jej potężnej mocy. Po raz pierwszy potężnego działania mis tybetańskich i gongów doświadczyłam kilka lat temu, uczestnicząc w koncertach tych instrumentów. Jako osoba wiecznie zestresowana, po ponad godzinie przebywania w tych dźwiękach czułam się jak nowo narodzona. Dotychczas uczestniczyłam w 2 warsztatach dotyczących mis tybetańskich. Udało mi się też już zakupić 1 misę, która utwierdziła mnie w przekonaniu, że to jest to, czego chcę i pragnę wzbogacić swoją kolekcję. 

W dniu urodzin znowu pragnę się "narodzić", tym razem będąc po drugiej stronie, samej grając na wspomnianych instrumentach, tworząc muzykę i niosąc pomoc innym zestresowanym osobom (jak i oczywiście samej sobie). 

Swoją przyszłość choć po części pragnę związać z muzykoterapią, zaś moja praca magisterska będzie poświęcona (oczywiście) MISOM TYEBTAŃSKIM.

Na co planuję przeznaczyć zebraną kwotę: 

W zależności od kwoty planuję zakup jednej lub kilku ręcznie wyrabianych mis tybetańskich, dzwonków tybetańskich, dzwoneczków koshi, cymbałków i ewentualnie instrumentów z instrumentarium Orffa (przydatne podczas zajęć muzykoterapii). Mogę też uzupełnić kwotą zakup kursu masażu dźwiękiem. 

Jak odwdzięczę się za datki? 

Po zakupieniu misy lub zestawu mis osoby, które przyczyniły się do mojego szczęścia, zaproszę na koncert, którego termin i miejsce ogłoszę po zakupie mis.

Osobom wpłacającym większe kwoty jestem w stanie zaoferować indywidualny masaż dźwiękiem.