Witajcie Kochani :)

Zwracam się do was z prośbą.

Życie tak mnie pokierowało, że w tym okresie pandemii pozostałem w Indiach u stóp świętej góry Arunachali w miejscowości Tiruvannamalai.

Jest to miejsce szczególnie bliskie memu sercu, miejsce w którym doświadczam głębokich zmian, oraz uzdrowienia ducha i ciała. Pod Arunachalą mieszkał również bliski memu sercu mędrzec Ramana Maharshi. Podążam jego śladami.

Po pierwszej podróży do Indii zrozumiałem jak ważne jest dla mnie, i jak istotną część mnie stanowi podróżowanie i dzielenie się z wami tym czego doświadczam i przeżywam.

Około rok temu przed wylotem poczułem, że chciałbym nagrywać dla was filmy i dzielić się moimi odczuciami jakie przychodzą do mnie w miejscach, które odwiedzam. Pragnę również pokazać wam jak wygląda życie w miejscach, które odwiedzam. Stąd właśnie powstał pomysł stworzenia projektu "W Podróży Przez Życie", ponieważ nasze życie to nieustanna podróż zarówno do swych wnetrz jak i ta po naszym pięknym świecie. Jest tyle pięknych miejsc. Jest się czym dzielić.

Chciałbym was prosić o wsparcie finansowe, które umożliwi mi kontynuowanie tego projektu. Wszystkie zebrane od was pieniądze przeznaczę na wszystko co jest związane z tym projektem, czyli marketing, zakup biletów ( również lotniczych) oraz podstawowe koszty utrzymania jak opłata mieszkania i jedzenia.

W chwili obecnej projekt ten może być realizowany dzięki wam.

Zapraszam jeśli czujesz i rezonuje to z Tobą <3

Kilka słów o mnie :)

Kilkanaście lat temu poczułem, że istnieje coś takiego jak bezwarunkowe szczęście, szczęście, które nie zależy od nikogo, i od niczego, a które to jest naturalnym wyrazem istnienia. Poczucie to pojawiło się spontanicznie, i od tamtego momentu prowadziło mnie, i dalej prowadzi przez życie.

Przeczytałem wiele książek, które miały pomóc mi lepiej zrozumieć mnie samego, oraz otaczającą mnie rzeczywistość. Finalnie dotarłem do jedynej prawdziwej książki, którą każdego dnia pisze życie, a którą to jest moje własne serce. Bardzo ważną chwilą było dla mnie przeczytanie słów Nisargadatty Maharaja, które trafiły bezpośrednio do mojego serca, a z którymi zarezonowałem bardzo mocno, i które poprowadziły mnie jeszcze głębiej do Źródła.

Od kilkunastu lat mojemu życiu towarzyszy medytacja, która jest dla mnie esencją, oraz kluczem do samoświadomości. Prawdziwą medytacją jest naturalny stan bycia.

Pięć lat temu doświadczyłem mojej pierwszej ceremonii z rośliną Mocy. Otworzyła ona we mnie bardzo wiele, i przez kolejne lata doświadczyłem setek ceremonii, a w wielu z nich asystowałem. Kilkukrotnie byłem w Peru, gdzie uczyłem się pracy z medycyną.

Obecnie mieszkam w Indiach, w miejscowości Tiruvannamalai, u stóp świętej góry Arunachali.

Przybywam tu regularnie od pięciu lat, ponieważ mieszkał tutaj mój nauczyciel Ramana Maharishi, a Arunachala jest bardzo bliska memu sercu. Każdego dnia doświadczam transformacji. Kocham życie w każdym jego aspekcie, a każdy dzien jest dla mnie nową, i świeżą okazją by spoglądać na siebie na nowo.

Przeszedłem, oraz przechodze przez różne doświadczenia, dzięki którym mogę ujrzec swoje serce oraz Prawdę, a także to w jaki sposób pracuje umysł.

Uważam, że nasze doświadczenia nie różnią się od siebie, a ja jedynie pragnę podzielić się z Tobą, tym czego sam doświadczam, i co jest dla mnie sprawdzonym, oraz skutecznym kierunkiem.

Nasze umysły, nie różnią się, lecz jedynie ich zawartość. Nasza natura, również nie różni się od siebie. Wszyscy pochodzimy z jednego i tego samego Źródła. Otwierając się na współpracę ze mną, tak naprawdę otwierasz się na współpracę ze sobą, dzięki czemu możemy spotkać się w pięknej przestrzenii wspólnego zaufania, oraz przepływu, a który to spaja Nieskończona energia Miłości i Świadomości zwana Bogiem.