Na karę administracyjną
Na karę administracyjną
Our users created 1 226 358 fundraisers and raised 1 348 555 248 zł
What will you fundraise for today?
Description
Dzień dobry. Mam na imię Jan. W 2013 roku urodził mi się syn - Piotruś. Byłem szczęśliwy... aż 3 lata później zdiagnozowano u Piotrusia autyzm dziecięcy. Potrzebowałem pieniędzy na leczenie. Jego mama pracowała a ja od lutego 2016 roku zrezygnowałem z pracy i pobierałem świadczenie pielęgnacyjne oraz zasiłek pielęgnacyjny. Niestety - kobieta, która zowie się matką Piotrusia w styczniu 2017 roku - jak to było dotąd - straciła pracę... Pomimo zorganizowania różnych zbiórek - nie było możliwości uzyskania środków potrzebnych do kontynuacji leczenia dziecka. Dlatego z dnia na dzień podjąłem decyzję o wyjeździe do Anglii. I tutaj zaczyna się cały kolorowy aspekt tej historii. Powinienem był jako przykładny obywatel zgłosić do urzędu iż podejmuję pracę za granicą i zrezygnować z zasiłków. Ale wówczas Piotruś i ta kobieta zostałyby bez środków do życia w Polsce. Bowiem by się tam czegoś dorobić też trzeba trochę popracować. Więc nie byłem i nie jestem przykładnym obywatelem RP. Pobierałem dalej te świadczenia - które oczywiście przekazywałem tej kobiecie. Oczywiście większość uzyskanych zarobków również. No to się umiała baba ustawić. Oczywiście przy pierwszym wyjeździe do Polski - w sierpniu 2017 roku zgłosiłem iż rezygnuje z tych świadczeń. I pewno by nic nie było. Pieniądze przecież poszły na leczenie. Ale we wrześniu baba, o której już wspomniałem, ... zołza itp. pojawiła się w urzędzie dzielnicy Bemowo po wspomniane świadczenia - tym razem na siebie. I jak to osoba myśląca tylko o własnym tyłku - sprzedała całą moją historię urzędnikom. Zaczęło się dochodzenie. Parę dni temu otrzymałem decyzję o konieczności zwrotu całości kwoty - około 11 tys. plus piękne odsetki za 5 lat kiedy trwało dochodzenie - 5 tys. złotych. Dodam tylko iż od 2019 roku przebywam już w Polsce. Jestem po sprawie o ograniczenie praw rodzicielskich względem mojego synka. Jestem po sprawie o alimenty - które płacę w wysokości 750 zł miesięcznie. Wróciłem bo tęskniłem za nim i chciałem jakoś tutaj sobie ułożyć życie. Wiem że zrobiłem źle. Czasem nie warto się poświęcać dla ludzi którzy na to nie zasługują...i kombinować.
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.