Życie nigdy nie rozpieszczało moich sąsiadów, pani Izy (56l.) i pana Olgierda (72l.). On przez całe życie ciężko pracował fizycznie na "nockach". Ona przez wiele lat opiekowała się swoją chorą na demencję mamą aż do jej śmierci.

Niestety z czasem także ich zdrowie podupadło.Pan Olgierd choruje na zanik mięśni, przeszedł operację endoprotezy kolana. Pani Iza cierpi z powodu problemów reumatycznych, przeszła również poważną operację ginekologiczną. Niestety dwukrotnie odmówiono jej prawa do renty. Pan Olgierd utrzymuje ich oboje z niewysokiej emerytury.

Pewnego dnia napisałam post na moim blogu o tym, jaki gniew i bezsilność czuję w obliczu tragedii sąsiadów. Post spotkał się z ogromnym odzewem; jedna z czytelniczek bloga zorganizowała zbiórkę żywnościową dla sąsiadów na poznańskiej grupie pomocowej na Facebooku. Kilkunastu nieznanych nam ludzi przekazało dla sąsiadów paczki z żywnością i środkami czystości.

Więcej o akcji można przeczytać tutaj: https://www.facebook.com/loskudlaczos/posts/3655364977816483

Ta zbiórka jest odpowiedzią na prośby czytelników spoza Poznania, którzy również chcieliby pomóc naszym sąsiadom. Postanowiłam założyć zrzutkę na tym portalu, żeby zbiórka była jak najbardziej przejrzysta dla wszystkich pomagających. Osobom chętnym mogę również udostępniać paragony ze zrobionych dla sąsiadów zakupów oraz listy ich bieżących potrzeb.

Za okazane wsparcie bardzo dziękujemy!