Jestem zmuszona z wielkimbolem serca prosić o pomoc w uzbieraniu  kwoty potrzebnej do zrobienia rezonansu główki naszego członka rodziny wraz z pobraniem płynu mózgowo-rdzeniowego. Dotychczasowe wizyty w klinikach pochłonęły już spore fundusze a rezonans jest badaniem drogim przerastającym nasze możliwości finansowe. Filipek jest kotę padaczkowym, został znaleziony na działkach jako około 3 miesięczny kociak. Był wychudzony, zapchlony. Zaopiekowaliśmy sie nim i daliśmy dom. W domu mamy jeszcze 2 kocice. Filipek jest naszym oczkiem w głowie i pilnie potrzebujemy wykonać badanie rezonansu. Ataki padaczkowe zauważyliśmy w lutym. W pierwszej klinice zostały podawane codziennie kroplówki, wykonane zostały badania krwi. W następnej kolejne badania krwi, podane zostały leki przeciwpadaczkowe. Wydawało się, że jest dobrze jednak węzły chłonne bardzo urósł i nie wiedząc co oznaczają zrobiona została biopsja z węzłów chłonnych. Następne wizyty w poradni neurologicznej, potwierdzono padaczkę, zostały zmienione leki. Jednak ataki znów się nasilają. Bardzo prosimy o pomoc w uzbieraniu potrzebnej kwoty. Będziemy wdzięczni za każdą złotówkę.