Ostatnie 4 lata dały nam nieźle w kość, początki cukrzycy Olgi to poruszanie się po omacku. Grunt pod nogami odzyskaliśmy niedawno, jakieś dwa lata temu, już użytkując AndroidAPS. Wszystkie wcześniejsze plany uległy odsunięciu w czasie na bliżej nieznaną przyszłość. Najwyższy czas do nich wrócić, więc wracamy :)

Plan sprzed diagnozy Olgi przewidywał wyprawę caravaningową po Europie, oczywiście podzieloną na etapy dające się okiełznać przy trójce dzieci na pokładzie. Od Skandynawii po Grecję, od Portugalii po Rumunię - tak mniej więcej, bo konkretne plany dopiero będą powstawać, ponownie. Oczywiście w tym roku zostajemy jeszcze w Polsce, zatem czasu jest sporo.

Na pierwszy ogień pójdą prace przygotowawcze:

- modyfikacja elektryki w przyczepie: montaż paneli słonecznych z osprzętem, dokończenie spraw związanych z instalacją akumulatora

- montaż bojlera gazowego w przyczepie

- mniejsze i większe poprawki i modyfikacje w przyczepie, naprawa uszkodzonych elementów

- zakup i montaż markizy

- modyfikacja oprogramowania silnika holownika :) aby było łatwiej i taniej ciągać przyczepkę

- c.d.n.

Tyle wiemy na dziś, lista zadań na pewno szybko zostanie zweryfikowana i rozszerzona. Trzymajcie kciuki i wielkie dzięki za każdą złotówkę, która zbliża nas do celu.

Ania, Natasza, Olga, Tomek i Borys :)