Pani Maja samotnie wychowuje trzy córki. Jej życie dotychczas było pełne wyzwań, ze względu na choroby Leny i Kasi, ale rodzina dzielnie radziła sobie z problemami. Kobieta opiekowała się dziećmi natomiast jej mąż pracował i utrzymywał rodzinę. Wszystko zmieniło się w skutek tragicznych wydarzeń. Mężczyzna popadł w ciężką depresję i w jej konsekwencji popełnił samobójstwo. W jednej chwili życie kobiety oraz jej dzieci zmieniło się w koszmar. Rodzinie przestało wystarczać środków finansowych na podstawowe produkty. U Leny i Kasi zdiagnozowano autyzm. Dziewczynki są pod stałą opieką lekarzy, terapeutów i rehabilitantów. Mimo usilnych starań pani Mai, dziewczynki mają ogromne kłopoty z komunikacją i samodzielnością. Pani Maja obecnie nie ma możliwości podjęcia pracy. Czas dzieli między prowadzenie domu, opieką nad dwiema starszymi, chorymi córkami oraz najmłodszą, 14 miesięczną Oliwią. Kobieta bardzo często jeździ z córkami do lekarzy - dziewczynki mają słabą odporność. Lena i Kasia chodzą 3 razy w tygodniu na terapię ruchową oraz rehabilitację, obie muszą zażywać leki.