Jesteśmy 6-cio osobową rodziną. Udało się nam otrzymać kredyt w banku, na generalny remont łazienki (była w bardzo kiepskim stanie – więc w zasadzie wszystko nadawało się do wymiany. Nawet potrzebny był gazowy, przepływowy ogrzewacz wody. Poprzedni nie nadawał się już nawet do naprawy...) oraz na zrobienie aneksu kuchennego w dużym pokoju. Z obecnej kuchni zrobimy trzeci pokój, tak aby łatwiej żyło się nam z czwórką dzieci. Do aneksu potrzebne są: meble kuchenne, blaty, płyta indukcyjna, piekarnik elektryczny (wg przepisów w pokoju z aneksem, w którym także śpi się, nie może być gazu), okap (taki jest odgórny wymóg). W trakcie prac, co chwila pojawiają się niespodziewane problemy... To przyczyniło się do tego, że kwota z banku nie wystarczy na cały remont (kredyt wzięliśmy maksymalnie duży, a nasza zdolność kredytowa była dość niska...). W mieszkaniu nie ma możliwości korzystania z łazienki i jest zbyt duże zamieszanie spowodowane remontem („ciężkie” narzędzia, worki z tynkiem, pył, itd.). W związku z powyższym, od trzech tygodni jestem poza domem, z czwórką dzieci… Dwójka z nich ma nauczanie zdalne, trzecie dziecko nie chodzi teraz do przedszkola... Nasza rodzina boryka się z problemami finansowymi ze względu na przewlekłą chorobę mojego męża. Sami nie jesteśmy w stanie zakończyć tego remontu, z powodów finansowych... Bardzo chcielibyśmy, aby to ulepszenie mieszkania dobiegło końca przed świętami Bożego Narodzenia. Wierzymy, że z Wami damy radę!

Jest to dla nas bardzo ciężki czas… Jednakże walczymy i nie poddajemy się!!!

Prosimy Was o pomoc i z góry serdecznie dziękujemy, za każdą przekazaną kwotę :)