Wierzę w siłę Facebooka więc postanowiłam tutaj wśród tak licznej społeczności poszukać pomocy, rozgłosić informację o kradzieży rowera i przyczepki. W czwartek w godzinach popołudniowych został skradziony rower GRAND czarno-szary wraz z przyczepka w którym przewoziłam swoje niepełnosprawne dziecko. Zatrzymaliśmy się dosłownie na chwilę aby dziecko skorzystało z toalety(nagły wypadek losowy) Sytuacja miała miejsce na bulwarach stracenskich w Bielsku. Pech chciał,że nie zapielismy rowera,nie przypuszczałam że spotka nas coś tak przykrego.Mój rower nie był nowy ani bardzo drogi lecz bardzo sentymentalny, gdyż aby go zakupić musiałam odkładać pieniążki,a w dzisiejszych czasach, gdy wychowuje się samotnie dziecko wiadomo jak jest ciężko. Przyczepka była marki croozer niebieska,była również używana. To był nasz jedyny środek transportu i ktoś bezczelnie pozbawił nas tego "luksusu" i tej radości. Mam tylko nadzieję,a może jestem głupia, być może ruszy Cie sumienie po przeczytaniu tego posta i oddasz. Wciąż to do mnie nie dociera,najgorszy był moment gdy dziecko chciało wejść do przyczepki,a jej nie było, ból matki nie do opisania. Niestety nie mam zdjęcia podgladowego, tak się cieszyliśmy z tych wycieczek rowerowych. Być moze komuś rzuciło się coś w oczy,proszę zatem o komentarz. Odezwę się do każdej osoby,dziękuję i proszę o liczne udostępnienie. Być moze ktoś będzie próbował te rzeczy sprzedać....