Bigos do schroniska trafił z ulicy, był brudny i bardzo smutny. W schronisku dał się poznać jako pies łagodny i przyjazny. Psiak lgnie do człowieka, nie ma w nim cienia agresji, lubi być głaskany i przytulany. Po krótkim czasie Bigosik zaczął bardzo chudnąć, pojawiła sie anemia, wypijał ogromne ilości wody. Musieliśmy szybko działać!. Lekarze zbadali mu serduszko, krew, zrobiono USG nerek. Jest już po konsultacji u nefrologa. Niewydolność nerek prawdopodobnie jest spowodowana chorobą odkleszczową. Wynik na anaplasmę jest dodatni, więc do akcji wkracza antybiotyk. Na tę chwilę nie musimy kupować drogiego leku (aranesp), który miałby pobudzić erytropoezę. Będziemy robić badanie krwi co tydzień i będziemy obserwować hematokryt. (Jeśli spadnie poniżej 25% wtedy wykupimy lek) Bigos dostaje antybiotyk na anaplasmę. Po 3 tygodniach dostawania antybiotyku mamy go odstawić i zrobimy test PCR. Póki co czekamy i obserwujemy czy Bigosik będzie wracać do zdrowia. Bigos karmiony specjalną karmą dla psów z problemami nerek oraz codziennie ma podawane kroplówki z soli fizjologicznej. Pies jest pod opieką naszej fundacji, kwota faktur na chwilą obecna wynosi 425 złotych i na pewno jeszcze wzrośnie.