otka jest już w gabinecie, po wstępnych badaniach i kroplówce wzmacniającej.

Ma ok. 1,5 roku. Wiemy, że już rodziła. Jej łapka jest w opłakanym stanie. Po badaniu rtg lekarz podjął decyzję. Konieczna amputacja. Stan zapalny w ogromnej ranie i martwica, łapka zdeformowana bez szans na uratowanie.

Jak długo trwała jej tułaczka? Ilu ludzi przeszło obok?

Teraz rozpoczyna nowy rozdział w swoim krótkim ale jak tragicznym życiu.

To krucha istota, która waży tylko 2300 g. Świerzb w uszach.

Wyobraźcie sobie jak cierpi. Jak szuka pożywienia. Jak ucieka przed psami.

Trafiła w końcu na panią, która szukała wszędzie dla niej pomocy (niestety nie wszyscy starsi ludzie mają Facebooka). Ważne, że tę pomoc znalazła.

Teraz my prosimy Was wszystkich o wsparcie finansowe.https://www.facebook.com/KOTciarnia/

Wstępnie gabinet wycenił operację i pobyt w szpitalu na czas rekonwalescencji na ok. 2000 zł.